Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych we Wrocławiu
Data dodania: 2012-06-29 00:00
Aktualizacja: 2013-09-25 01:43
Roboty w wojsku i policji służą do rozbrajania bomb i przenoszenia niebezpiecznych substancji. Ich możliwości prezentowano wczoraj w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych (WSOWL) we Wrocławiu.
Policja, wojsko i służba celna wielokrotnie używała już robotów w stanach największego zagrożenia. Za pomocą wysięgników otwierano paczki, w których znajdował się podejrzany proszek oraz materiał wybuchowy. W 2007 roku w sortowni przesyłek pocztowych przy ulicy Avicenny znaleziono dziwną substancję, która wysypywała się z przesyłki. Było podejrzenie, że jest to wąglik. Do akcji wkroczył policyjny robot, który otworzył przesyłkę. Materiał przesłano do laboratorium kryminalistycznego. Jednak szczegółowe badania wykluczyły istnienie śmiercionośnej bakterii. W 2004 roku podczas misji wojskowej eksplozja zniszczyła robota. Dzięki temu życie uratował saper.
- Z wielu przedstawionych zastosowań robotów najważniejszym zadaniem jest rozbrojenie ładunku i ochrona ludzkiego życia. Przez zwiększenie odległości operatora od bezpośredniego zagrożenia, jakim może być np. mina pułapka – tłumaczy major Piotr Szczepański, rzecznik WSOWL.
W czwartek 28 czerwca na terenie uczelni zorganizowano prezentację możliwości najnowszych robotów w polskich siłach zbrojnych. Organizatorem była wrocławska „kuźnia generałów i menedżerów” oraz Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów z Warszawy (PIAP). W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele wojska, policji, izby celnej i straży miejskiej. Po wykładzie pt. Robotyka w wojsku
Jacek Bomersbach
REKLAMA
REKLAMA