Wyburzono nieczynny skład materiałów wybuchowych, który istniał od 1949 roku. Bunkier znajdował się na polu między Sobótką, a Sobótką Zachodnią.
Przez wiele lat w składzie pracowali wartownicy i osoba wydająca środki strzałowe. W latach 70. obiekt był pilnie strzeżony siatką z drutu kolczastego. Wokół było mnóstwo tablic „Wstęp wzbroniony”. Skład należał do pobliskich kamieniołomów w Strzeblowie.
- Dziś stosujemy inną technikę do wysadzania skał. Materiał wybuchowy wlewany jest bezpośrednio do otworów strzałowych. Wybuch ma mniejszą moc i nie wydziela trujących gazów postrzałowych – mówi Marian Głowacki z Kopalni Surowców Mineralnych w Sobótce.
W obiekcie przechowywano m.in. saletrę amonową, z której robiono tani materiał wybuchowy – saletrol. Oprócz tego górnikom wydawano naboje amonitu skalnego oraz zapalniki elektryczne. W latach 90. w dawnych pomieszczeniach młodzież piła alkohol. Ukrywali się tam również zbiegowie z zakładów karnych. Jakiś czas temu Urząd Miasta i Gminy w Sobótce wydał decyzję, aby skład wyburzyć.
bom
REKLAMA
REKLAMA