W ubiegłą sobotę tj. 28 stycznia 2012 roku w świetlicy w Przedmościu odbyło się spotkanie opłatkowe. Pomysłodawcą wspólnego Wieczoru Opłatkowego dwóch sąsiadujących ze sobą wsi - Przedmościa i Świętego - był przewodniczący Rady Powiatu Witold Rutkowski, który jako inicjator i sponsor jest autorem i był uczestnikiem tego wydarzenia.
Ponad sto dwadzieścia osób brało udział, w przygotowanym przez KGW Przedwiośnie, programie artystycznym śpiewając kolędy, słuchając pięknych utworów poetów o Wigilii, zwyczaju dzielenia się opłatkiem i Bożym Narodzeniu. Dzieci pod opieką pani ze świetlicy przygotowały mały recital śpiewając i tańcząc w rytm kolęd, który nagrodzony został wielkimi brawami i upominkami od KGW z Przedmościa oraz radnego Jerzego Finka.
Przybyli również zaproszeni goście: burmistrz Bogusław Krasucki, przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Sozański, radny Jerzy Fink i oczywiście ksiądz Krzysztof Bigoń proboszcz parafii w Świętem, dzięki któremu spotkanie to przybrało bardzo uroczysty i wyjątkowy wymiar.
Był to pierwszy po 30 latach (jak wspominają starsi ludzie) opłatek w tej świetlicy. Gratulujemy mieszkańcom! Udana impreza potwierdza tylko, że wybór miejsca na dożynki powiatowo-gminne był niezwykle trafny. Atmosferę tego wydarzenia oddają strofy wiersza napisanego przez mieszkańca Przedmościa zapraszamy więc do lektury.
Opłatek radosny
W sobotę, w Przedmościu wielkie święto było,
Koło Gospodyń z wielką gracją wieczór opłatkowy przyszykowało,
Gości wielu zaproszono…
Był Burmistrz z małżonką, Radny ze Świętego,
Przewodniczący oboje: i Rady Powiatu i Rady Gminy,
Ksiądz Proboszcz z Mamą i do tego wielu mieszkańców Świętego.
Przed takimi to Gośćmi otwierały się podwoje:
Dobre wrażenie robią wystroje:
Świetlica w pełnym blasku, lampki kolorowe,
Choinka, okna ustrojone, kominek, stoły już gotowe…
A ile jedzenia i jakiej jakości?
Słów zabraknie, by opisać wszystkie wspaniałości:
Pierogi tam były, uszka znakomite, gołąbki wspaniałe, ciasta znamienite…
Ileż pracy trzeba było w to wszystko włożyć,
Aby to jedzenie …spożyć .
Kto to przygotował, kto umie tak tworzyć?
Zasługa to Przemiłych Pań z Koła Gospodyń,
Które dniami i nocami tę ucztę szykowały,
Mało przy tym spały, dużo pracowały…
Pani Halina nad wszystkim gospodarskie oko kładła,
Świetnie wszystko zorganizowała i dopiero usiadła…
Zanim jeść zaczęto, do modlitwy wstano,
Wcześniej kilka wierszy odczytano, dzieci piękny występ miały,
Kolędy ślicznie brzmiały…
Opłatkiem się dzielono, życząc sobie wzajem
Szczęścia i radości no i życzliwości.
A tańce? Też były..
Na przedzie Ksiądz kroczy, przy jego boku Mama,
Za nimi dwie wioski, za ręce się trzymają
i wężem kilka razy salę oplatają…
Z wielką radością wszyscy tańcują…
Sąsiad prosi Sąsiadkę, a Sąsiadka Sąsiada,
Wielka w tym zgoda, aż serce się raduje,
Że tylu ludzi naraz w tej sali podskakuje…
Marek z Madzią wirują szybko dookoła stołów,
W tanecznym kroku sięgają …cokołów.
Sołtys z Sołtysem ramię w ramię siedzą,
O dożynkach rozmawiając pierogi ze smakiem jedzą.
Święte rozochocone przyśpiewki zaczyna,
Wesoło przy tym, radośnie, smutku tutaj nie ma…
Aż gwiazdy na niebie zdziwione mrugały…
Takiej zabawy w Przedmościu jeszcze nie widziały.
Napisał Bernard Rogoziński
(er)
REKLAMA
REKLAMA