Prawdopodobnie w sobotę znowu dojdzie do kolejnej akcji protestacyjnej kierowców przeciwko wzrostowi cen paliw. Tym razem zablokowana zostanie autostrada A4.
Z informacji podanych przez Radio Wrocław kierowcy zamierzają okazać swoje niezadowolenie z aktualnych cen benzyny poprzez poruszanie się na autostradzie z prędkością nie większą niż…50 kilometrów na godzinę.
Młodszy aspirant Krzysztof Rutkowski z legnickiej komendy przestrzega, że spowolnienie ruchu na trasach szybkiego przejazdu może okazać się bardzo niebezpieczne. Według Rutkowskiego autostrady nie powinny być miejscem do organizowania akcji demonstracyjnych.
Taki argument protestujących kierowców jednak nie przekonuje. Na portalach społecznościowych powstają kolejne grupy zrzeszające chętnych do przyłączenia się do sobotniego strajku.
Demonstranci ostrzegają, że jeśli rząd nie potraktuje poważnie ich postulatów, to podczas Euro 2012 zablokują autostrady i drogi dojazdowe do miast, w których odbędą się mecze.
Planowane blokady dróg w województwie dolnośląskim:
Express-Miejski.pl / Anna Nalepa
REKLAMA
REKLAMA