Andrzej Padewski podczas wizyty w Środzie Śląskiej ze Zbigniewem Bońkiem (2018) fot.: akme / echosredzkie.pl
Andrzej Padewski po 25 latach pracy w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej mówi "wystarczy". Na piątkowej konferencji prasowej ogłosił natomiast, że rzuci wyzwanie Cezaremu Kuleszy i postara się o fotel prezesa PZPN.
Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze Członków Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej odbędzie się 22 lutego 2025 roku na Tarczyński Arena we Wrocławiu. Tego dnia dowiemy się, kto pokieruje związkiem w następnych latach. Podczas piątkowej konferencji prasowej Andrzej Padewski ogłosił, że nie zamierza po raz kolejny ubiegać się o stanowisko prezesa.
– 25 lat działam w dolnośląskim związku piłki nożnej i postanowiłem powiedzieć dość. To dobry moment po ćwierć wieku jako działacz piłkarski, to dobrze przemyślana decyzja. Czas postawić na młodych ludzi, żeby związek doznał jeszcze większej ekspresji – mówił Andrzej Padewski. Wskazał również, że jego kandydatem na prezesa DolZPN będzie Łukasz Czajkowski, dotychczasowy zastępca ds. rozgrywek.
Padewski prezesem dolnośląskiego związku jest od 2010 roku. Czas na nowe wyzwania?
Zapowiedź startu w wyborach prezesa PZPN
Brak startu w wyborach wojewódzkich nie oznacza, że Padewski zamierza kończyć z pracą działacza piłkarskiego. Zapowiedział bowiem, że rzuci wyzwanie Cezaremu Kuleszy w nadchodzących wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.
– Policzyłem szable, mam 1/6 głosów już gotowych, czyli 11 głosów dolnośląskich, przy 60 głosach, które gwarantują wybór na prezesa PZPN, to chyba warto powalczyć – komentował.
echo / dolfutbol.pl
REKLAMA
REKLAMA