POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Elżbieta Czarnota i Marcin Brzeziński podsumowują pierwsze miesiące w urzędzie

Elżbieta Czarnota i Marcin Brzeziński fot.: mpr

   

W listopadzie minęło Państwu pół roku na nowych dla Państwa stanowiskach. W maju tego roku objęła Pani funkcję burmistrza, a Pan jej zastępcy. Jak pracuje się w nowym miejscu, z nowymi ludźmi?

ELŻBIETA CZARNOTA: Nowa praca jest przede wszystkim bardzo intensywna. To dziesiątki spotkań, rozmów i negocjacji. Mimo, że oboje pracowaliśmy tu wcześniej - ja na stanowisku skarbniczki, a Marcin jako kierownik wydziału promocji i środków zewnętrznych - to tym razem na funkcjonowanie urzędu patrzymy z kompletnie innej perspektywy. 

MARCIN BRZEZIŃSKI: Wiemy, że praca gminnych urzędników w ostatnich latach nie była łatwa. Urząd po wyborach i zmianach na najważniejszych stanowiskach wymagał gruntownej reorganizacji w zasadach funkcjonowania. Daliśmy pracownikom większą swobodę oraz decyzyjność, wyzwalając w nich kreatywność i chęć zaangażowania się w pracę. Tak duża zmiana mentalności nie jest łatwym procesem - wymaga lepszego poznania pracowników, specyfikacji ich pracy, ale również odpowiedniego doboru kadry.

ELŻBIETA CZARNOTA: To pierwsze pół roku było właśnie takim procesem, gdzie poznawaliśmy kadrę pracowniczą. Kapitał ludzki w urzędzie to najważniejszy czynnik wpływający na jakość, skuteczność i kulturę pracy, dlatego właśnie w tym obszarze staramy się stworzyć nową atmosferę.     

Od samego początku było wiadomo, że w urzędzie zarządzać będą Państwo wspólnie. Jak wyglądają Państwa relacje? Czy zmieniły się po rozpoczęciu pracy razem? 

E.C.: Z Marcinem pracowaliśmy razem przez 5 lat.W 2019 roku nasze ścieżki zawodowe przecięły się w średzkim starostwie. Wówczas mieliśmy okazję dobrze się poznać, nauczyć swoich mocnych i słabych stron. Od samego początku patrzyliśmy w jedną stronę i w ten sposób powstały wspólne plany, oparte na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Czy nasze relacje odkąd rozpoczęliśmy wspólną pracę w urzędzie się zmieniły? Z pewnością na jeszcze lepsze. Traktujemy się po partnersku i darzymy ogromnym zaufaniem. Podzieliliśmy obowiązki zgodnie z naszymi mocnymi stronami i kompetencjami, nie podważamy podjętych decyzji i bardzo dużo rozmawiamy.

M.B.: Bardzo często jest tak, że gdy męczy mnie jakiś problem, nie daje spać to na kolejny dzień przychodzę z nim do Pani Burmistrz i okazuje się, że ona akurat też o nim myślała. Wówczas możemy przedyskutować wszystkie możliwe rozwiązania i wybrać to najlepsze. W 99% przypadków mamy to samo spojrzenie na sprawę i uzupełniamy się swoimi spostrzeżeniami. Myślę, że dzięki temu, że nie jestem zastępcą burmistrza powołanym z politycznego nadania to daje nam to szansę na normalną współpracę, opartą na zaufaniu i szczerości. To bardzo rzadko zdarza się w urzędach, gdzie zazwyczaj pierwsze skrzypce gra polityka.           

Co zastali Państwo w urzędzie po objęciu stanowisk? Jakie sprawy wymagały natychmiastowej reakcji i działań? 

M.B.: Niestety, zgodnie z przewidywaniami czekało nas wiele pilnych i trudnych tematów. Bardzo szybko, tak naprawdę zaraz po objęciu stanowisk, musieliśmy rozwiązać problem odbioru odpadów. Istniało poważne ryzyko, że mieszkańcy Gminy pozostaną bez firmy odbierającej śmieci. Na szczęście ten pożar szybko ugasiliśmy. Poradziliśmy sobie także z zakończeniem budowy ronda i części północnej obwodnicy miasta oraz wyprowadziliśmy na prostą inwestycje dofinansowane z Polskiego Ładu.  Jednym słowem, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło (śmiech). 

E.C.: Muszą Państwo wiedzieć, że na koniec 2023 roku zadłużenie gminy wynosiło ponad 63 mln złotych, a Gminę cechowała bardzo słaba skuteczność w pozyskiwaniu dofinansowań, z wyłączeniem Polskiego Ładu, który wspierał wówczas właściwie wszystkie samorządy. Na pewno chcemy i musimy zmienić ten stan rzeczy, aby nasza Gmina mogła zacząć się rozwijać - dlatego stawiamy na skuteczność w pozyskiwaniu środków zewnętrznych.

W takim razie przejdźmy do pozytywów. Co przez te ostatnie miesiące udało się Państwu zrealizować lub jest obecnie w trakcie realizacji?

E.C.: Tak, jak wspominał Marcin, udało nam się “uratować” projekty dofinansowane z Polskiego Ładu. To między innymi przebudowa ul. Spółdzielczej. W tym przypadku całkowicie zmieniliśmy zakres i lokalizację tego zadania. Ze względów technicznych niemożliwa była zawarta w pierwotnym zakresie zadania przebudowa ul. Spółdzielczej przy ogródkach działkowych. W zamian zadecydowaliśmy o przebudowie ul. Spółdzielczej od ul. Tulipanowej do fermy drobiu, na co otrzymaliśmy zgodę - a było to prawie niemożliwe. Jesteśmy już po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego. Wartość dofinansowania na tę inwestycję to 2 mln złotych.  

Dobrą wiadomością dla mieszkańców jest zakończona z końcem października modernizacja kompleksu boisk Orlik przy ul. Mostowej w Środzie Śląskiej. Poprzedni burmistrz pozyskał w ubiegłym roku środki na to zadanie w wysokości 202 tys. złotych. Nie opracowano wówczas jednak żadnej dokumentacji projektowej, a na dodatek okazało się, że błędnie oszacowano koszty inwestycji. Już w maju opracowaliśmy więc program funkcjonalno-użytkowy oraz ogłosiliśmy postępowanie przetargowe, w którym wyłoniono najkorzystniejszą ofertę na kwotę 860 tys. złotych. Zaaplikowaliśmy jednocześnie do Marszałka Województwa Dolnośląskiego o dodatkowe środki w wysokości 250 tys. złotych, a wniosek został rozpatrzony pomyślnie, dzięki czemu łącznie 452 tys. złotych na modernizację Orlika stanowiły środki zewnętrzne. Na inaugurację zmodernizowanego obiektu wraz z lokalnym klubem KS Skarby Środa Śląska zorganizowaliśmy niezwykle udany I Mikołajkowy Gminny Turniej Sportowy, w którym udział wzięło blisko 100 dzieci. 

Jednym z większych sukcesów ostatnich miesięcy pracy jest pozytywna ocena wniosku na budowę kompleksu boisk sportowych Orlik w Ciechowie, na który otrzymaliśmy 2 mln złotych dofinansowania i wkrótce rozpoczniemy realizację projektu. 

M.B.: Udało nam się również pozyskać niemal 4 mln zł na zakup autobusów elektrycznych dla Średzkiej Komunikacji Publicznej. Złożyliśmy także wnioski na przebudowę ul. na Polance w Środzie Śląskiej, termomodernizację szkół w Ciechowie, Szczepanowie i Rakoszycach, termomodernizację zasobów mieszkaniowych gminy i poprawę efektywności energetycznej basenu, a także na drogi transportu rolnego. To było bardzo intensywne pół roku - z jednej strony musieliśmy zapoznać się z projektami złożonymi i realizowanymi przez poprzednika, z drugiej strony - nie dysponując praktycznie żadną dokumentacją techniczną - musieliśmy od podstaw przygotować projekty pod aktualne nabory, żeby w pełni wykorzystać możliwości i szanse na pozyskanie dodatkowych środków zewnętrznych dla naszej gminy.   

E.C.: Tak jak już wspominaliśmy, bardzo cieszymy się, że w oparciu o wieloletnich pracowników urzędu, przy wsparciu nowej kadry udaje nam się budować samodzielny i kreatywny zespół ludzi. 

Koniec roku to czas ustalania przyszłorocznego budżetu. Co powinni o nim wiedzieć mieszkańcy? Na który sektor zostanie przekazanych najwięcej funduszy?

M.B.: Przez ostatnie tygodnie bardzo intensywnie pracowaliśmy nad przyszłorocznym budżetem. Nasza gmina jest dość mocno zadłużona i ma ograniczone możliwości finansowe. Ponieważ nie dysponujemy praktycznie żadnymi projektami technicznymi dla przyszłych inwestycji, w nowym budżecie skoncentrujemy się na opracowaniu dokumentacji projektowych, bez których nie ma możliwości pozyskania środków zewnętrznych. Wśród planowanych do realizacji inwestycji znajdują się te kluczowe dla naszego programu wyborczego: projekty świetlic wiejskich, zagospodarowanie terenu przy akwenie Kajaki czy budowa basenu odkrytego. Skupiamy się również na kontynuacji już realizowanych projektów, czyli przebudowy ul. Spółdzielczej, ul. Polnej, ul. Jabłkowej i ul. Przemysłowej, dofinansowanych z programu Polski Ład. Aktualnie jesteśmy po przetargu i przystąpiliśmy do rozbudowy Żłobka Publicznego nr 1 w Środzie Śląskiej, a niebawem przystąpimy do wspomnianej już budowy kompleksu Orlik w Ciechowie.   

E.C.: Tworząc przyszłoroczny budżet koncertowaliśmy się na projektach, które otrzymały dofinansowanie. Mamy również dość długą listę projektów rezerwowych, dla których nie otrzymaliśmy jeszcze informacji o dofinansowaniu i czekamy na wyniki naborów. Nie zapominamy wśród nich o budowie hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Środzie Śląskiej. Niestety, wiemy już, że wniosek o wsparcie finansowe złożony do Ministerstwa Sportu i Turystyki jeszcze w poprzedniej kadencji, nie otrzymał dofinansowania. Czeka nas więc dodatkowa praca, aby pozyskać środki na to zadanie. Kończymy już przygotowanie wniosku na budowę kanalizacji sanitarnej w miejscowości Michałów. Jeżeli tylko uda nam się pozyskać dofinansowanie na to zadanie, będzie ono realizowane w przyszłym roku. Zakładamy, że budżet na 2025 roku przyniesie dochody na poziomie ponad 165 mln zł, natomiast wydatki wyniosą ponad 179 mln zł - z czego wydatki majątkowe, czyli inwestycyjne to ponad 30 mln zł.  

Czy w przyszłym roku możemy spodziewać się realizacji kolejnych punktów z programu wyborczego?

E.C.: Wiele punktów z programu wyborczego już teraz udało nam się zrealizować. Wprowadziliśmy darmową komunikację  dla seniorów i młodzieży. Pojawiły się zapowiadane działania w zakresie profilaktyki zdrowotnej - do szkół wprowadzono opiekę stomatologiczną. Przekazaliśmy budynek dawnego gimnazjum na potrzeby Powiatowego Zespołu Szkół nr 2 w Środzie Śląskiej. Zgodnie z zapowiedzią został powołany pełnomocnik burmistrza ds. osób z niepełnosprawnościami. Pozyskaliśmy projekt sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniu na Ciechów, który - to skomplikowane - wcześniej nie został dokończony ze względu na upadek biura projektowego. Co więcej, dzięki naszym staraniom wpisano realizację tego zadania do planu inwestycyjnego GDDKiA, która jest właścicielem drogi krajowej i będzie inwestorem tego zadania.

W przyszłym roku planujemy uruchomić linię autobusową do Wrocławia-Leśnicy. Współpracujemy ze Starostwem Powiatowym przy opracowaniu dokumentacji technicznej na przebudowę drogi relacji Szczepanów-Kobylniki-Lubiatów, a także Szczepanów-Brodno-Rzeczyca. Będziemy również współfinansować opracowanie projektu technicznego na budowę ścieżki rowerowej relacji Cesarzowice-Piersno. Przekażemy także pomoc finansową dla Powiatu Średzkiego na budowę chodników przy drogach powiatowych.

M.B.: Mam odczucie, że realizacja programu wyborczego to w naszym przypadku również polityka otwartych drzwi i zmiana dotychczasowego wizerunku urzędu. Spotykamy się z dyrektorami firm i instytucji, przedstawicielami stowarzyszeń i grup nieformalnych, mieszkańcami. Staramy się po prostu otwierać drzwi, które dotychczas były szczelnie zamknięte. Od tego zaczyna się cała zmiana.      

Z rozmowy możemy wywnioskować, że obecny rok polegał głównie na rozwiązywaniu spraw i problemów poprzedniej kadencji. Nowy rok będzie dla Państwa nowym rozdziałem?

M.B.: Urząd Miejski w Środzie Śląskiej wraz z jednostkami podległymi jest ogromną instytucją, zatrudniającą kilkuset pracowników. W takich miejscach problemy były, są i będą. Istotne jest to, czy te problemy są piętrzone i skrzętnie ukrywane, czy poszukiwane jest ich najlepsze i najszybsze rozwiązanie. Staramy się zawsze wybierać drugą opcję, zwłaszcza wiedząc, jakie konsekwencje niesie za sobą pierwsza. Mam nadzieję, że już teraz mieszkańcy zauważyli istotną zmianę w funkcjonowaniu urzędu. Otwartość na dialog i odmienne zdania są istotą demokracji i tego będziemy trzymać się w komunikacji z Państwem.  

E.C: Nowy rok to nowe postanowienia i nowe wyzwania. Jesteśmy na nie gotowi. Doświadczenie, które zdobyliśmy w minionym roku, bardzo nas wzmocniło i wypełniło nadzieją. Otwieramy kolejny rozdział w historii Gminy i chcemy, aby jego zakończenie było pozytywne. Mamy merytorycznych i otwartych na nowe pomysły radnych Rady Miejskiej oraz doświadczonych i samodzielnych pracowników. To przyjemność pracować wśród takich ludzi. Wspólnie będziemy działać przez najbliższe lata na rzecz Państwa - mieszkańców naszej Gminy - i postaramy się robić to jak najlepiej. 

Korzystając z okazji chcielibyśmy złożyć Państwu najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Niech ten magiczny czas przyniesie Państwu radość, wzruszenie oraz wzajemną życzliwość i optymizm w nadchodzącym Nowym Roku.

mpr

REKLAMA