- Będziemy piętnować tych pracodawców, którzy uważają, że polskie prawo ma wartość papieru toaletowego –zapowiedział przewodniczący dolnośląskiej „Solidarności” Kazimierz Kimso podczas poniedziałkowej (21 lutego) pikiety pod zakładem LG Chem w podwrocławskich Biskupicach Podgórnych.
Ponad setka członków „Solidarności” wraz z grupą działaczy związkowych, z którymi firma LG Chem tuż przed ostatnimi świętami Bożego Narodzenia nie przedłużyła umowy protestowała przeciwko łamaniu praw pracowniczych. W proteście wzięli też udział związkowcy z „S” z zakładu LG Chem w Mławie.
Pod bramą zakładu pozostawiono tekturową atrapę taksówki. Z napisem „Dla Prezesa”. Jest to aluzja do formy pożegnania z pracownikami, jaką przyjęto dwa miesiące temu. Związkowców wzywano z hali produkcyjnej do kadr, po czym informowano, że nie będzie przedłużona z nimi umowa o prace i odwożono do domu taksówką.
Solidarność Dolny Śląsk
REKLAMA
REKLAMA