Symboliczne pożegnanie małej Nadii Frontczak fot.: echo / fb - Wojowniczka Nadia - Podaruj mi życie
Tysiące Polaków postanowiło wesprzeć małą Nadię i jej najbliższych w walce z chorobą. Ta niestety okazała się silniejsza. Rodzice dziewczynki poinformowali o śmierci Nadii. W niedzielę w Środzie Śląskiej symbolicznie w niebo pofruną różowe baloniki.
Nadia Frontczak zmagała się z poważną wadą serca. Był to niezbalansowany ubytek w przegrodzie przedsionkowo-komorowej z hipoplazją łuku aorty i zwężeniem ciśnieni aorty. Leczenie tej choroby wymagało operacji serca i przeszczepu wątroby. Rodzice dziewczynki po otrzymaniu strasznej diagnozy i braku możliwości dalszego leczenia w Polsce, nie zamierzali się poddawać. Szansę znaleziono w w jednym z ośrodków w Bostonie, w Stanach Zjednoczonych, gdzie miała odbyć się operacja ratująca życie.
Uruchomiono zbiórkę i dzięki zaangażowaniu tysięcy ludzi udało się zebrać – najpierw 5,2 milionów złotych, a następnie dodatkowe 2,6 mln. Niestety pomoc przyszła zbyt późno. Stan Nadii był krytyczny i klinika nie podjęła się leczenia. 7 marca bliscy dziewczynki opublikowali informację o śmierci dziecka.
- Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania. Tak jakbyś nie chciała swym odejściem smucić… tak jakbyś wierzyła w godzinę rozstania, że masz niebawem z dobrą wieścią wrócić - napisano na facebookowym profilu.
Symboliczne pożegnania w całej Polsce
Rodzice nie przekazali informacji o czasie i miejscu pogrzebu. W wielu miejscach Polski osoby zaangażowane z zbiórkę środków pragną zorganizować ostatnie pożegnanie symbolicznie, poprzez wypuszczenie dla dziewczynki różowych baloników do nieba. Taka uroczystość będzie miała także miejsce w Środzie Śląskiej. W niedzielę 12 marca na Kajakach kolorowe baloniki powędrują w górę. Każdy kto chciałby tego dnia dołączyć i symbolicznie pożegnać 3,5 letnią Nadię może zjawić się przy średzkim akwenie o godzinie 13.00.
echo
REKLAMA
REKLAMA
