POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Spór o powiatowy chodnik, którego nie ma

Lutynia fot.: Echo Średzkie

Wybory samorządowe mają się odbyć za półtora roku – perspektywa niby jeszcze daleka, ale śledząc media społecznościowe można odnieść wrażenie, że kampania wyborcza powoli się rozpoczyna.

Zdaje się, że pierwsze ruchy poczynił radny powiatowy Daniel Uszyński z Lutyni. Ostatni miesiąc to czas, w którym powrócił temat planowanego, a niezrealizowanego chodnika w ciągu ul. Kościuszki w Lutyni, wzdłuż drogi powiatowej. Radny, a zarazem sołtys wsi licznie na swoim facebooku informuje o działaniach w tym temacie, a zrobił m.in. to, że wszystkie drzewa wzdłuż ulicy Kościuszki obwiesił biało-czerwonymi tablicami z hasłem „Kierowco! Zwolnij! Brak chodnika! Czekamy na chodnik. Dziękuję, sołtys”. Oprócz tego wystosował do urzędu gminy petycję w tej sprawie.

Wątek, zarówno petycji, jak i samej inwestycji został podjęty podczas październikowej narady sołtysów. Jak informował wójt, konkretne działania w sprawie realizacji chodnika rozpoczęły się w 2018 roku, kiedy gmina zawarła umowę na opracowanie dokumentacji projektowej na blisko kilometrowym odcinku drogi powiatowej. Potwierdzono także chęć współpracy w realizacji chodnika w ramach programu rozwoju infrastruktury drogowej powiatu średzkiego, czyli popularnego programu chodnikowego. Poza chodnikiem powstać miały także dodatkowe przejścia dla pieszych i oświetlenie uliczne. Projekt był gotowy 1 czerwca 2019 roku. Wydawało się, że inwestycja powstanie.

Jedynym problemem, który mógł przeszkodzić w realizacji budowy chodnika było 100 metrów gruntu, należące do osoby prywatnej.

Jak potwierdzono na październikowej naradzie sołtysów, pomimo obietnic i deklaracji ze strony radnego Uszyńskiego, nie udało mu się dopilnować w Starostwie Powiatowym zawarcia klauzuli rygoru natychmiastowej wykonalności, w efekcie czego właściciel spornego odcinka odwołał się od decyzji ZRID. Ten ruch zawiesił w próżni planowaną inwestycję. Dopiero po blisko trzech latach Wojewoda Dolnośląski dnia 23.02.2022 r. uchylił zaskarżoną decyzję w całości. Sprawa została skierowana do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji.

Tym samym temat realizacji chodnika upadł. Czy jeszcze powróci? Czas pokaże.

echo

REKLAMA