Tego typu ćwiczenia odbyły się już w Malczycach w 2019 roku fot.: Grupa Ratownictwa Medycznego PCK "Wrocław"
Początkiem lipca ruiny starej fabryki celulozy w Malczycach staną się po raz kolejny areną ćwiczeń ratowniczych w pozorowanej katastrofie budowlanej.
W ćwiczeniach weźmie udział ponad 50 osób z 13 ochotniczych jednostek ratowniczych z całego kraju. Organizatorem manewrów jest Grupa Ratownictwa Medycznego PCK „Wrocław”. Podobnie jak w październiku 2019 roku teren byłej fabryki celulozy, dzięki zgodzie nowego właściciela, będzie miejscem, gdzie jednostki przetestują umiejętność prowadzenia działań poszukiwawczo-ratowniczych na miejscu katastrofy budowlanej.
Ćwiczenia odbędą się w dniach 2-4 lipca. Zadaniem jednostek, poza akcją ratowniczą, będzie również zabezpieczenie rannych i ewakuacja w bezpieczne miejsce. - Ruiny dawnej fabryki celulozy w Malczycach stwarzają doskonałe warunki do symulacji takich zdarzeń - informują organizatorzy.
W planie manewrów są ćwiczenia w formie warsztatów oraz dwie symulacje. Sesja wieczorna rozpocznie się w piątek od 19.00, zaś dzienna następnego dnia od 10.00.
Michał Jarco z Grupy Ratownictwa Medycznego Polskiego Czerwonego Krzyża „Wrocław” po zakończeniu poprzednich manewrów podkreślał, jak ważne w odpowiednim przygotowaniu do codziennej pracy są takie ćwiczenia, przeprowadzane w ekstremalnych warunkach. – Tak naprawdę to jest jedyna możliwość, żeby poćwiczyć na kimś kto jest żywy, kto może przekazać swoje odczucia z przeprowadzonej akcji, a całe schematy możemy przenosić później do codziennej pracy. Rzadko mamy taką możliwość, żeby w tak dużym gronie poćwiczyć. Takie doświadczenia przekładają się bezpośrednio na jakość ratownictwa, które świadczymy dla wszystkich – wyjaśnia jeden z organizatorów.
echo
REKLAMA
REKLAMA