Karambol na autostradzie A4. Do zdarzenia doszło 31 maja o godzinie 18:00 na 116 kilometrze. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Skoda lat 34 jadąc prawym pasem w kierunku Wrocławia, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu marki Honda i najechał na jego tył, którym podróżowały trzy osoby. Następnie kierujący Skodą uderzył w bok pojazdu ciężarowego marki Scania.
W wyniku najechania na tył kierujący pojazdem marki Honda uderzył następnie w tył poprzedzającego go pojazdu marki Ford, który z kolei uderzył w kolejny pojazd, również marki Ford.
- W wyniku tego zdarzenia kierujący pojazdem marki Honda lat 41 oraz dwie pasażerki w wieku 29 i 6 lat z obrażeniami zostali przewiezieni do szpitali. 6-letnia dziewczynka na miejscu była reanimowana, a następnie z ciężkimi obrażeniami przetransportowana pogotowiem lotniczym do szpitala. Do szpitala trafił również kierujący Skodą - informuje Marta Stefanowska ze średzkiej policji.
- Oba pasy w kierunku Wrocławia były zablokowane. Na miejscu policjanci zabezpieczali miejsce zdarzenia, wykonali czynności procesowe, w tym oględziny z udziałem technika kryminalistyki. Dwa pojazdy marki Honda i Skoda zabezpieczono na parkingu strzeżonym. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia wszelkich okoliczności tego zdarzenia - dodaje Marta Stefanowska.
echo
REKLAMA
REKLAMA