POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

„Biegnij z nami po najwyższe cele”. Niebawem rekrutacja do Jaguars Kąty Wrocławskie

Jaguars Kąty Wrocławskie fot.: echosredzkie.pl

Jaguars  to drużyna futbolu amerykańskiego, która prężnie rozwija się sportowo i organizacyjnie. Na 12 marca zaplanowano rekrutację, to szansa, by dołączyć do zespołu.

Futbol amerykański w Polsce od lat borykał się z wieloma problemami, jednak zawsze znajdował solidną rzeszę odbiorców. Nadchodzący rok może okazać się przełomowy jeśli chodzi o dalszy rozwój tej dyscypliny w naszym kraju. W styczniu Związek Futbolu Amerykańskiego oficjalnie uzyskał status Polskiego Związku Sportowego. Najbardziej utytułowany klub w Polsce, Panthers Wrocław, od przyszłego sezonu zagra w European League of Football, czyli europejskiej lidze, która docelowa ma budować struktury na wzór NFL.

Jaguars Kąty Wrocławskie to klub, który od kilku lat buduje swoją pozycję na krajowym rynku. 12 marca o godzinie 19.30 znajdzie się okazja dla każdego, kto chce dołączyć do futbolowej rodziny.

O sytuację w Jaguars pytamy prezesa, Mariusza Chwastyka. Obserwując zespół z boku można odnieść wrażenie, że wszystko rozwija się jak należy, pomimo, że COVID-19 mocno namieszał w rozgrywkach futbolu amerykańskiego. Można już śmiało stwierdzić, że jesteście solidną ekipą na arenie krajowej? Jakie założenia stawiacie przed sobą na nadchodzące lata i kiedy zobaczymy Was na boisku?

Bardzo cieszy mnie Twoja opinia. Przyglądasz się naszemu klubowi Jaguars od kilku lat. W 2018 roku doszło do zmian w strukturach klubu, podjąłem się zarządzania wraz z Kamilem Dąbrowskim i Łukaszem Gidzińskim. Od tego czasu staramy się nieustannie podnosić poziom sportowy i organizacyjny klubu. Jeszcze w 2018 roku w Kątach Wrocławskich w tumanach kurzu, na marnym boisku podejmowaliśmy rywali w lidze. Dziś dzięki współpracy z Gminą Kąty Wrocławskie dysponujemy świetnym boiskiem ze sztuczną murawą i profesjonalnymi bramkami do futbolu. Zawodnicy korzystają także z wewnętrznej siłowni oraz są pod opieką fizjoterapeutów podczas meczów i treningów – komentuje Mariusz Chwastyk

Przed sezonem 2021 wzmocniliśmy sztab szkoleniowy, ściągnęliśmy nowego head coacha (trener główny - przyp. red.), doświadczonego i charyzmatycznego Adama Matrybę. Do współpracy udało się nam ponownie namówić naszą event manager Marlenę Bronowicką, która ponownie po rocznej przerwie zajmie się dniem meczowym w klubie oraz szeregiem spraw organizacyjnych – mówi Chwastyk.

Założenia na sezon 2021 nakreśliliśmy wspólnie z zarządem klubu, zawodnikami i sztabem trenerskim. Cel na nowy sezon jest jasny, chcemy wygrać ligę i awansować do wyższej klasy rozgrywkowej. Start sezonu liga planuje na połowę sierpnia. Mam nadzieję, że do tego czasu obecne obostrzenia zostaną poluzowane i będziemy mogli zaprosić kibiców na stadion. Do tego czasu na pewno rozegramy 2-3 spotkania towarzyskie w Kątach Wrocławskich. Chętnych do dołączenia do drużyny oczekujemy 12 marca na rekrutacji. Kibiców zapraszam na nasze mecze oraz śledzenia fanpage na Facebooku – dodaje.


Jaguars Kąty Wrocławskie podczas rozgrywek w 2018 roku

Zawodnicy Jaguars z powiatu średzkiego

Barwy Jaguars od lat z powodzeniem reprezentuje wielu zawodników na co dzień mieszkających w powiecie średzkim. Wśród nich są m.in. Dominik Mikołajczak czy Mateusz Głogowski.

Jesteście w zespole od dawna. Czym urzekł Was futbol amerykański? To wciąż niszowa dyscyplina w naszym kraju. Jak zachęcilibyście osoby, które chciały spróbować swoich sił w tym sporcie właśnie w Kątach Wrocławskich?

Futbol amerykański nie jest takim sportem jak te popularne w Europie. Nie da się tak po prostu wejść na boisko i zagrać bohatera. Bez sumiennych treningów i ogromnego serca włożonego w ten sport nie odniesie się sukcesu. Potrzebne jest duże zaangażowanie, jak i chęci, by móc wraz z drużyną krok po kroku osiągnąć sukces. Drużyna jest jak rodzina. Musimy mieć do siebie pełne zaufanie, by współpraca była udana. Każdy zawodnik ma bardzo ważną funkcję w drużynie. Z zewnątrz może się wydawać, że są zawodnicy lepsi, ponieważ częściej ich nazwiska są wywoływane podczas meczu przy zdobywaniu punktów. Tak naprawdę jest to nasza wspólna ciężka praca, dzięki której ten jeden zawodnik może zdobywać jardy. Za to właśnie kocham futbol amerykański – mówi Dominik Mikołajczak z Mieczkowa (gm. Kostomłoty).

W drużynie Jaguars gram już ponad pięć lat. Zawsze dążymy do wygranej. Jeździmy po całej Polsce, żeby zmierzyć się z zawodnikami w różnych miastach. Nigdy nie odpuszczamy. Każdy znajdzie u nas swoje miejsce, jeżeli jesteś zainteresowany zabierz ze sobą obuwie sportowe, wpadaj na rekrutacje i sprawdź się w prawdziwie męskim sporcie – dodaje Mikołajczak.

O swoich początkach w drużynie opowiada również Mateusz Głogowski ze Środy Śląskiej – Od małego byłem większy od większości swoich rówieśników, próbowałem grać w wiele różnych gier zespołowych, ale to dopiero sporty siłowe dały mi satysfakcję i rezultaty. W gimnazjum należałem do Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, potem w technikum siłownia, a zwieńczeniem tych zmagań i ciężkiej pracy była średzka szkółka kickboxingu. Kiedyś trafiłem w internecie na kompilacje filmików footbolu amerykańskiego, zobaczyłem tak wielkich gości, którzy okładają się niemiłosiernie. Stwierdziłem, że to sport dla mnie! Zacząłem szukać drużyny w okolicy Środy Śląskiej i trafiłem na Jaguars Katy Wrocławskie! Trwał nabór, wiec poszedłem na trening i tak moja przygoda trwa już cztery lata. W każdym sporcie trafiała się kontuzje. I mnie ona nie ominęła, trwała około 9 miesięcy i przez ten czas uświadomiłem sobie, że jestem uzależniony od tego sportu. Nawet nie byłem w stanie wyobrazić sobie, jak mi będzie brakowało tej adrenaliny, tej możliwości oderwania się od dnia codziennego, praktycznie bezkarnego wyładowania swoich zmartwień czy innych złości na rywalu, a przy tym móc coś osiągnąć oraz chronić rozgrywającego. Jest to sport ekstremalny i każdemu, kto ma trochę mobilności, siły i samozaparcie do dążenia w wyznaczony cel oraz jest skory do poświęcenia dla drużyny (rodziny z boiska) polecam udział w obecnej rekrutacji i sprawdzeniu się w tym niszowym, ale prężnie rozwijającym się sporcie w Polsce. Wszyscy są miłe widziani mali i szybcy, jak i wielkie „ogry”, dla każdego coś dobrego!

Albert Mucha z Głoski w gminie Miękinia do zespołu dołączył po jednej z rekrutacji w Środzie Śląskiej. Pytamy go Alberta jak wtedy wyglądała jego wiedza na temat futbolu amerykańskiego i czy dużo zmieniło się od tego czasu?

Miałem niewielką wiedzę na temat tego sportu. Nie wiedziałem nawet, że w pobliżu jest drużyna futbolu amerykańskiego. Spotkałem ich po raz pierwszy na promocji na Festiwalu Lata w Miękini w 2017 roku. Zdecydowałem się dołączyć, ponieważ spodobało mi się jak zawodnicy podają sobie piłkę w ramach ćwiczeń. Pokazali mi jak należy ją chwycić i poprawnie rzucić. Nawet jak się ją łapie, bo i to nie jest proste przy jej nietypowym kształcie. Świetnie spędziłem z nimi czas. Dzisiaj już wiem, że było to najpiękniejsze "kłamstwo" jakie mi wmówili. Od tamtej pory niemal wcale nie miałem piłki w rękach. Ale bawię się z nimi jeszcze lepiej niż wtedy, ponieważ dostałem pozycję, która idealnie do mnie pasuje. Jedną z cech tego sportu jest to, że każdy zawodnik o dowolnej budowie ciała znajdzie tutaj coś dla siebie. Nie tylko szczupli i zwinni zawodnicy brylują na boisku. Również każdy dodatkowy kilogram liniowego jest wart swojej wagi w złocie – opowiada Albert Mucha, liniowy Jaguars.

Szczegóły rekrutacji znajdziecie na fanpage Jaguars na Facebooku

ph - echosredzkie.pl

REKLAMA