Aby uniknąć zatrzymania i aresztowania podał mundurowym nieprawdziwe dane. Policjanci i policyjna baza nie dali się jednak oszukać.
Funkcjonariusze ze średzkiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę Audi. Mężczyzna nie posiadał żadnego dokumentu tożsamości, a dane jakie podał ustnie nie potwierdziły się w policyjnej bazie. Mimo to siedząca obok pasażerka upierała się, że kierowca mówi prawdę.
Mundurowi pouczyli osoby o obowiązku podania prawdziwych danych oraz konsekwencjach wprowadzenia w błąd. Jednak podróżujący Audi upierali się przy swoim.
Ponieważ mundurowi podejrzewali, że mają do czynienia z osobą poszukiwaną, sprawdzili kierującego w systemie policyjnym. Okazało się, że mężczyzna to 28-letni mieszkaniec powiatu średzkiego poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej celem odbycia kary pozbawienia wolności. Policjanci ustalili też, że mężczyzna posiada czteroletni zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W ten sposób wyjaśniła się przyczyna podania nieprawdziwych danych.
28-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Usłyszał też zarzut nie stosowania się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za wprowadzenie funkcjonariusza w błąd co do swojej tożsamości otrzymał też mandat. 20-letnia pasażerka z „amnezją” też musi liczyć się z konsekwencjami.
KPP/eska
REKLAMA
REKLAMA