Sprawą zajmuje się prokuratura w Środzie Śląskiej oraz policja. Śledztwo toczone jest przeciwko Mariuszowi K.
Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek 22 lipca, a następnie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. - Dziś mija 48 godzin od zatrzymania. Boję się, by go nie wypuścili. Martwię się o resztę dzieci - czytamy w liście mieszkanki Szczepanowa skierowanym do redakcji.
- Mężczyzna jest podejrzany o wielokrotne doprowadzenie małoletniego poniżej lat 15 do obcowania płciowego oraz do innych czynności seksualnych, a także prezentowanie treści pornograficznych wobec dwóch małoletnich poniżej lat 15, jak również prezentowanie małoletniemu poniżej lat 15 wykonanie czynności seksualnej - informuje Justyna Pilarczyk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Jak dodaje: mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Podejrzany częściowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia.
Do powyższych zdarzeń miało dochodzić w okresie od 2018 roku do marca 2019 tego roku. - Podstawę powyższych ustaleń stanowią czynności procesowe wykonane w toku śledztwa, zeznania świadków, w tym osób małoletnich, ich przedstawicieli ustawowych oraz wyniki opinii sądowo-lekarskiej dotyczącej jednej z małoletnich osób - dodaje Justyna Pilarczyk.
- Z uwagi na uzasadnioną obawę, że podejrzany Mariusz K. na wolności będzie się ukrywał przed organami ścigania lub podejmie próbę ucieczki, a także mając na uwadze surową karę grożącą podejrzanemu, prokurator wystąpił wobec Mariusza K. do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania - uspokaja rzeczniczka. Z otrzymanych informacji wynika, że sąd podzielił argumentację prokuratora. - Zastosował izolacyjny środek zapobiegawczy wobec ww. podejrzanego na okres 3 miesięcy - uzupełnia Justyna Pilarczyk.
W sprawie kontynuowane są dalsze czynności dowodowe.
emka
REKLAMA
REKLAMA