Malczyce
Data dodania: 2019-07-19 08:52
Sprawa Wójta Piotra Frankowskiego budzi bardzo wiele kontrowersyjnych emocji i jest szeroko komentowana przez mieszkańców.
Chcąc rozwiać wszelkie wątpliwości oraz odpowiadając na pisemnie formowane pytania przez niektórych mieszkańców należy odnieść się do sytuacji. Podsumowując sprawę można odnieść wrażenie, że wersja podana przez rzecznika prasowego policji oraz artykuły prasowe powstałe 01.04.2019 r. na podstawie tego komunikatu bardzo różnią się od wersji wynikającej z uzasadnienia przedstawionego formalnie przez policję średzką dotyczącego zarzutów stawianych Piotrowi Frankowskiemu Wójtowi Gminy Malczyce.
Rozwiewa się barwnie przedstawiana opcja przyjazdu policjantów do rzekomej interwencji domowej oraz agresywnego i wulgarnego zachowania wójta wobec funkcjonariuszy policji przybyłych do domu Piotra Frankowskiego, powodujące jego zatrzymanie. Chcąc zbudować w opinii publicznej wizerunek wójta-awanturnika oraz uzasadnić całą tę opowieść, rzecznik prasowy KPP podał również do mediów nieprawdziwy komunikat: "gdy przyjechali na miejsce, mężczyzna zaczął ich wyzywać".
Jak wynika z dokumentów operacyjnych policji wójt został zatrzymany pod zarzutem "znieważenia słowami funkcjonariuszy policji" dnia 31.03.2019 roku w radiowozie służbowym oraz na komendzie policji w Środzie Śląskiej.
Tajemnicą poliszynela jest fakt zatrzymania wójta gminy Malczyce Piotra Frankowskiego oraz jego skucie kajdankami i doprowadzenie do aresztu.
Na skargę złożoną przez żonę wójta Agnieszkę Kudyba-Frankowską na policję średzką, w odpowiedzi można przeczytać między innymi, że zostało złożone "zawiadomienie na pobicie" więc funcjonariusze, pomimo wyjaśnień wzywającej pani Agnieszki uznali, że można je chyba przypisać śpiącemu Piotrowi Frankowskiemu? W piśmie Rzecznika Praw Obywatelskich skierowanym do policji podnoszona jest również sama kwestia "zasadności i proporcjonalności użycia środków przymusu w postaci kajdanek".
Z żadnego dokumentu policji nie można wywnioskować dlaczego w ogóle doszło do zatrzymania wójta i roztoczenia wokół jego osoby atmosfery skandalu obyczajowego.
- Jest mi bardzo przykro, że z niewiadomych mi przyczyn stałem się ofiarą intrygi mającej na celu zniszczenie dobrego wizerunku Wójta Gminy Malczyce, budowanego wspólnie z wieloma wspaniałymi ludźmi. Głównymi ofiarami całego tego zajścia stała się moja rodzina, która przypadkiem została wciągnięta w tę brudną grę, a paradoksalnie w obronie której miała działać średzka policja. Z pełną odpowiedzialnością używam stwierdzenia intrygi, ponieważ na podstawie mocno naciągniętych zarzutów mogę zostać skazany i skutecznie usunięty z funkcji Wójta Gminy oraz pozbawiony możliwości funkcjonowania w samorządzie przez wiele lat. Mam wielką nadzieję, że Rzecznik Praw Obywatelskich pomoże mi rozwikłać tą sprawę wyjaśniając przy okazji skandaliczne zachowanie średzkiej policji – informuje wójt gminy Malczyce Piotr Frankowski.
Wójt mówi także otwarcie o nieprofesjonalnym - według niego - zachowaniu zarówno funkcjonariuszy dokonujących zatrzymania, jak i samego komendanta KPP Środa Śląska.
Gmina Malczyce / ogłoszenie płatne
REKLAMA
REKLAMA