9 marca zawodnicy LZS Fiuka Średzianin zmierzyli się na wyjeździe z drużyną KS Gwardia Wrocław. Niestety przegrali to spotkanie 3:2.
Pierwszy set to pokaz bardzo dobrej gry naszych siatkarzy. Zawodnicy trenera Zbroga pokazali w tej partii dużo jakości w ataku. Na szczególną pochwałę zasługiwała gra atakującego Karola Wesołowskiego, która bardzo przyczyniła się do wygranej Średzianina. W kolejnym secie niestety nasi siatkarze popełniali dużo prostych błędów.
Trzecia partia zaczęła się jednak od ich prowadzenia. Przy zagrywce kapitana drużyny Kacpra Szymuli, zawodnicy poukładali swoją grę i bardzo pewnie rozpoczęli seta. Niestety szybko roztrwonili zbudowaną przewagę i byliśmy świadkami nerwowej końcówki, po której ze zwycięstwa znów mogli się cieszyć zawodnicy z Miasta Skarbów. - W czwartym secie błędy znów powróciły i to siatkarzom Gwardii udało się doprowadzić do tie-break'a, który tak, jak cały mecz był bardzo nierówny. Nasza dobra gra przeplatała się z niewykorzystanymi szansami, co doprowadziło do końcowego tryumfu KS Gwardii Wrocław - przyznają nasi siatkarze.
- To był nierówny, ale emocjonujący mecz. Niestety udało nam się przywieść tylko jeden punkt. Przyjmujemy go jednak z uśmiechem i patrzymy jednak pozytywnie w przyszłość. Od pewnego czasu nasza forma jest coraz lepsza, co nastraja nas pozytywnie na kolejne mecze - dodają zawodnicy Średzianina.
Następny mecz LZS Fiuka Średzianin Środa Ślaska rozegra 16 marca o godz. 17 w hali przy ulicy Górnej. Do naszego miasta przyjedzie wicelider tabeli 3. ligi PKPS Siatkarz Bierutów.
LZS Fiuka Średzianin Środa Ślaska wystąpił w składzie: Bartula, Orczyk (L), Stachowiak, Polański, Kindel, Wesołowski, Borkowski, Rzeszuto i Szymula. Trener: Mariusz Zbróg.
anbo
REKLAMA
REKLAMA