POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Dzielnicowi sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne

Zdjęcie ilustracyjne fot.: KPP Środa Śląska

Średzcy dzielnicowi w ramach akcji „Zima 2018/2019” sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać osoby bezdomne, aby w razie konieczności udzielić im pomocy. 

Niskie temperatury, szczególnie w porze nocnej mogą narażać osoby przebywające na dworcach, klatkach schodowych, w pustostanach, czy na terenie ogródków działkowych na niebezpieczeństwo wychłodzenia. Funkcjonariusze zwracają również uwagę na osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, a przebywające na wolnym powietrzu. - Policjanci realizując działania pomocowe współpracują z funkcjonariuszami Straży Miejskiej oraz pracownikami gminnych ośrodków pomocy społecznej, z którymi prowadzą kontrole wytypowanych miejsc. Korzystają także z informacji przekazywanych przez mieszkańców - informuje asp. sztab. Marta Stefanowska oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej.

Narzędziem, które umożliwia mieszkańcom zgłaszanie różnego rodzaju problemów, w tym również zagrożenia bezdomnością, jest Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa. - Warunki atmosferyczne towarzyszące zimie mogą być powodem poważnych wychłodzeń organizmu lub nawet zamarznięć, dlatego policjanci oferują każdorazowo pomoc potrzebującym. Nikt tak jak dzielnicowy nie zna lepiej społeczności lokalnej. Dlatego w dużej mierze to właśnie ci policjanci, realizując założenia programu „Dzielnicowy bliżej nas”, współpracują ze społeczeństwem, dzięki czemu zdobywają przydatne informacje o osobach samotnych, narażonych na wychłodzenia organizmu i zamarznięcia. Mając rozpoznanie w terenie, dzielnicowi docierają do miejsc zagrożonych i podejmują  stosowne działania. Niejednokrotnie się zdarza, że bezdomni nie mają możliwości powiadomić nikogo o swoich problemach. Policjanci doglądają te miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni, każdorazowo oferując pomoc. Zdarza się, że napotkane osoby twierdzą, iż nie potrzebują pomocy mundurowych - dodaje rzeczniczka.

Należy jednak pamiętać, że nasza reakcja, czy telefon w nagłych przypadkach lub właśnie zaznaczenie informacji na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, może uratować komuś życie!

em

REKLAMA


REKLAMA