20 grudnia odbyła się sesja Rady Powiatu Średzkiego. W punkcie interpelacje i zapytania głos zabrała radna Maria Zachary.
W dyskusji radna zapytała, na jakim etapie jest przywrócenie działalności szpitala w mieście. - Jakie działania zostały podjęte przez pana starostę w sprawie przywrócenia szpitala powiatowego w Środzie Śląskiej? I drugie pytanie- jakie będą generowane koszty stałe w zakresie utrzymywania obiektu pn. Centrum Kultury Alternatywnej - pytała radna Maria Zachary.
Na pierwsze z pytań odpowiedział starosta Krzysztof Szałankiewicz. - W tej chwili w kwestii szpitala robimy bardzo dużo. Prowadząc kampanię, wogóle nie zastanawiałem się nad szpitalem. Zostając starostą, zmieniłem perspektywę patrzenia na cały powiat w tym na szpital. Na razie szczęście sprzyja. Prokurator przekazał budynek do syndyka masy upadłościowej. Z wicestarostą i panią prawnik byliśmy na spotkaniu rady wierzycieli i podjęliśmy uchwałę, że budynek szpitala w Środzie Śląskiej zostanie wystawiony na przetarg na ponad 7,7 milionów złotych. W tym nasze wierzytelności to około 3,5 mln złotych. Przetarg będzie ogłoszony na początku stycznia. Propozycja jest taka, że możemy wystartować w pierwszym przetargu. Musimy do tego podejść bardzo rozważnie. Szpital jest potrzebny. Nasi wyborcy oczekują na jego reaktywację. Myślę, że będzie to filia szpitala w Stabłowicach bądź, filia szpitala w Wołowie. Będę ze wszystkimi rozmawiał na temat szpitala ze wszystkimi, którzy go chcą. Myślę, że bez współpracy z gminami będzie nam ciężko ten cel zrealizować, ale jestem optymistą - wyjaśnił starosta.
Jeśli chodzi o kwestię dotyczącą Centrum Kultury Alternatywnej, na jej temat wypowiedział się wicestarosta Sebastian Burdzy. - Jeszcze nie odpowiem na pytanie o generowanie kosztów funkcjonowania centrum. Jak państwo wiecie mamy podpisaną umowę i przekazany plac budowy. Jest wykonana inwentaryzacja budynku i jesteśmy w bardzo zaawansowanym trybie wykonania projektu. Termin realizacji tej inwestycji formalnie upływa z końcem grudnia 2019 roku. Nie mniej jednak już po tych kilku miesiącach opóźnienia w realizacji tej inwestycji, wydaje mi się, że otwarcie nastąpi na początku 2020 roku. Przez starostę jest powołany zespół koordynujący prace dotyczące realizacji inwestycji. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele Muzeum Regionalnego w Środzie Śląskiej. Docelowo jest zamysł na połączenie tego obiektu do działalności muzeum. Centrum będzie też służyć szkołom prowadzonych przez powiat średzki, czyli PZSP nr 1 i 2 - mówił wicestarosta. - Co do kosztów... Możemy je podliczyć. Nie przewidujemy powołania nowej funkcji, spółki, czy jednostki, która będzie się tym opiekować. Sam obiekt i to, co tam będzie się działo obroni się samo. W tym sensie, że wypełnimy lukę dotyczącą edukacji, szeroko rozumianej kultury na terenie całego powiatu. Przypomnę, że w projekcie biorą udział też cztery gminy, które wniosły swój akces dotyczący współpracy, oprócz gminy Środa Śląska. W centrum będą funkcjonowały rozszerzone działalności muzeum m.in. pracownia garncarska, rzeźbiarska czy malarska. Jeśli chodzi o doposażenie szkół to będzie pracownia grafiki komputerowej, dodatkowe sale lekcyjne. Zobaczymy, czy uda nam się pomysł by powstał dzienny dom opieki nad seniorami. Przede wszystkim będzie tez duża sala widowiskowa, która będzie spełniac funkcję nie tylko teatralną, wystawienniczą, ale będzie służyła dla szkoły np. na zorganizowanie studniówki. Koszty, które będą dotyczyły centrum, będą zabezpieczane w budżecie na rok 2020. Budżet na realizację tej inwestycji to 9 mln złotych, z czego mamy dofinansowanie w wysokości 6 mln złotych i dużą szansę na dodatkowe 1,5 mln złotych - wyjaśnił Burdzy.
Wicestarosta wspomniał także o tym, co dzieje się obok powstającego Centrum Kultury Alternatywnej. Tuż za płotem znajduje się budynek dawnej fabryki. - W tej chwili zakład ma syndyka. Jest decyzja o rozbiórce całego obiektu fabrycznego. Na pewno za kilka lat coś tam powstanie. Myślę m.in. o rozwinięciu mieszkalnictwa, czy jeszcze innych usług. Nasz obiekt powstanie za rok, a to co się będzie działo na tej hektarowej działce myślę, że będzie sprzyjało rozwojowi, czy upiększeniu miasta i siedziby powiatu - dodał Sebastian Burdzy.
anbo
REKLAMA
REKLAMA