Poseł Michał Jaros skierował pisma do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz do marszałka Cezarego Przybylskiego. Interwencje są efektem spotkania z wójtem.
W połowie grudnia poseł Michał Jaros spotkał się z wójtem gminy Miękinia Janem Marianem Grzegorczynem. O spotkaniu i gminie polityk napisał na swoim profilu na portalu społecznościowym. - Gmina Miękinia jest w bezpośrednim sąsiedztwie Wrocławia, a także na obszarze proponowanym jako metropolia wrocławska. Mieszkanki i mieszkańcy gminy skorzystaliby z utworzenia metropolii w postaci silniejszej współpracy z Wrocławiem, rozwojem transportu publicznego, infrastruktury, poprawy bezpieczeństwa, ale także innych inwestycji międzygminnych. Dlatego tak ważne jest przyjęcie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, złożonego przeze mnie projektu ustawy o Wrocławskim Związku Metropolitalnym - czytamy w komunikacie.
W dalszej części możemy przeczytać o współpracy obu samorządowców. - Będziemy współpracować z władzami gminy w rozwiązaniu takich problemów, jak poprawa bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Miękinia-Mrozów, montaż sygnalizacji świetlnej na DK94 w Krępicach, montaż oświetlenia i oznakowania na obwodnicy Miękini oraz budowy ronda w miejscowości Błonie w miejscu skrzyżowania drogi wojewódzkiej i krajowej - poinformował Jaros.
Na obwodnicy nowe oznakowanie, a na skrzyżowaniu sygnalizacja świetlna
Polityk jeszcze w grudniu skierował dwa pisma. Jedno do marszałka Cezarego Przybylskiego dotyczące obwodnicy, a drugie do GDDKiA w sprawie montażu sygnalizacji świetlnej.
Obwodnica Miękini została otwarta we wrześniu. Stanowi jeden z fragmentów aglomeracyjnej obwodnicy Wrocławia, która ma połączyć drogę ekspresową S5 z autostradą A4. – Niestety, mimo że od otwarcia minęły zaledwie trzy miesiące, liczba wypadków i kolizji jest zatrważająca. W pobliżu skrzyżowania drogi relacji Miękinia-Mrozów z nową obwodnicą doszło już do 11 wypadków, z których jeden był śmiertelny – informuje poseł Michał Jaros.
W swoim piśmie poseł proponuje działania, które mogą zmniejszyć liczbę niebezpiecznych zdarzeń. - Zmiana oznakowania oraz montaż oświetlenia pozwolą na zredukowanie liczby zajść, które stanowią zagrożenie dla użytkowników obwodnicy. Obecnie ustawione są tam znaki pionowe A-7 „ustąp pierwszeństwa”. Właściwe byłoby zastąpienie ich znakami B- 20 „stop”. Co więcej, jadąc wskazaną obwodnicą, nie sposób uniknąć wielu skrzyżowań, z których większość jest słabo oświetlona, a to stwarza zagrożenie - wyjaśnia poseł. – Wójt gminy Miękinia Jan Marian Grzegorczyn podkreśla konieczność wprowadzenia pewnych zmian na skrzyżowaniach obwodnicy Miękini z innymi drogami. Skierowałem w tej sprawie zapytania do Ministra Infrastruktury, w którym pytam, czy istnieje podstawa prawna dla wprowadzenia takich zmian oraz do Marszałka Województwa Dolnośląskiego, aby dowiedzieć się, czy istnieje możliwość realizacji takiej inwestycji – dodaje parlamentarzysta.
Podczas spotkania wójta z posłem rozmawiano także o skrzyżowaniu na drodze krajowej nr 94 w pobliżu Krępic. Tam także dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych. - Wśród nich niestety należy wymienić wypadki, z których część była śmiertelna - informuje poseł Michał Jaros.
Polityk skierował zapytanie do GDDKiA ws. montażu sygnalizacji świetlnej na niebezpiecznym skrzyżowaniu. – W związku z dużym znaczeniem komunikacyjnym opisywanego skrzyżowania, a także znaczną liczbą mających tam miejsce zdarzeń drogowych zasadne jest zamontowanie sygnalizacji świetlnej we wskazanej lokalizacji. Po spotkaniu z wójtem gminy Miękinia postanowiłem skierować zapytanie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Interesuje mnie, czy planuje się zamontowanie sygnalizacji świetlnej na owym niebezpiecznym skrzyżowaniu – tłumaczy poseł Michał Jaros.
anbo
REKLAMA
REKLAMA