W sobotę 8 grudnia na sali sportowej szkoły podstawowej w Środzie Śląskiej odbył się ostatni mecz pierwszej rundy dolnośląskiej III Ligi Siatkówki.
Na własnej hali zawodnicy LZS Fiuka Średzianin podejmowali zespół TS Faurecia Volley Jelcz-Laskowice. Goście przystąpili do rywalizacji w roli faworyta spotkania. Nasz zespół chciał wyrwać zwycięstwo i kolejne punkty ligowe.
W pierwszym secie drużyna z Jelcza udowodniła, że w tym sezonie przejawia aspirację do awansu do II Ligi. Siatkarze zagrali fenomenalnie. Nasz zespół wyszedł na parkiet mocno zdeprymowany, popełniał dużo błędów własnych. Partia ta zakończyła się wynikiem 13-25. - Podrażnieni takim wynikiem nasi zawodnicy postanowili wziąć się do odrabiania strat. Kolejna partia była zacięta, każdy z zespołów pokazywał bardzo dobrą siatkówkę, jednak to nasi chłopcy zachowali więcej sprytu w końcówce i doprowadzili do wygranej 27-25. Kolejna partia zaczęła się podobnie do poprzedniej, jednak w połowie seta goście wyszli na kilkupunktowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca. O czwartym, a zarazem ostatnim secie powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. Faurecia wygrała go do 15 punktów i zapewniła zwycięstwo na naszym terenie - opowiada jeden z siatkarzy Marcin Bartula.
Na pochwałę zasługuje postawa naszego środkowego Marka Wojcieszka, który to swoją zagrywką rozmontowywał kompletnie przyjęcie przeciwnika, przyczyniając się do zdobywania serii punktowych przez nasz zespół. - Cały nasz zespół należy natomiast pochwalić za grę w drugim i trzecim secie. Momentami pokazywali naprawdę świetną siatkówkę. Mamy nadzieję, że uda nam się zrehabilitować już w najbliższą sobotę, z zespołem MKS Pogoń Góra -dodaje siatkarz.
Fragment sobotniego spotkania
anbo
REKLAMA
REKLAMA