W niedzielne popołudnie 2 grudnia zawodniczki Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie pokonały MKS Polkowice 76:69 i zajmują 3. miejsce w tabeli II ligi.
Po zwycięstwie nad zespołem Wichoś Jelenia Góra koszykarki z Kątów Wrocławskich porzucają do swojego konta kolejne zwycięstwo. Tym razem podopieczne Małgorzaty Smektały-Siek skutecznie zrewanżowały się polkowiczankom za wyjazdową porażkę, wygrywając na własnej hali, tym samym odnosząc już trzecie ligowe zwycięstwo, które na chwilę obecną daje Maximuskom trzecią lokatę w tabeli II ligi.
Cieszyć może fakt, że każda z zawodniczek przebywająca na parkiecie podczas niedzielnego spotkania punktowała. Bezapelacyjną liderką zespołu gospodarzy okazała się Matylda Dobejko, która zaliczyła 23 punkty.
– W meczu z Polkowicami chciałyśmy pokazać, że jesteśmy lepsze, gdyż u nich wygrywając cały mecz, ostatecznie go przegrałyśmy. Myślę, że przez to w moim zespole pojawiła się spora nerwowość, która dała znać o sobie w wielu nieskutecznych akcjach. Ogólnie bardzo cieszy fakt, że jesteśmy zespołem, że każda coś wnosi. Wiele akcji rozgrywamy bardzo efektownie, dlatego myślę, że kibiców z meczu na mecz będzie coraz więcej. Cieszy postawa Matyldy, która po klubowych Mistrzostwach Europy Osób Niesłyszących, gdzie wraz z drużyną Świt Wrocław zajęła 3. miejsce, dalej utrzymuje wysoki poziom gry. Świetnie w moją wizję gry wpisuje się Marta Włodarczyk. Teraz przed nami mecz z MOSem, drużyna składająca się z młodych, wybieganych dziewcząt, prowadzona przez bardzo doświadczonego szkoleniowca - Janusz Wierzbickiego. Zapowiada się ciekawy mecz, w którym oczywiście będziemy chciały powalczyć o wygraną – komentuje Małgorzata Smektała-Siek, trenerka koszykarek Maximusa.
Maximus GOKiS Kąty Wrocławskie – MKS Polkowice 76:69
Maximus: Dobejko (23), Włodarczyk (12), Kamieniecka (10), Magdziarz (8), Koralewska (6), Woźna (5), Maryniak (4), Jarecka (4), Chwastyk (2), Jurkowlaniec (2)
W najbliższą niedzielę 9 grudnia Maximuski zagrają ostatni w tym roku mecz przed własną publicznością. O godzinie 17 podejmą MKS MOS Betard Wrocław.
Mikołajkowa akcja zakończona sukcesem
Poza dobrymi wynikami sportowymi cieszy również sukces akcji, której celem była pomoc dla jednej z kąckich rodzin, pani Grażyny i jej syna Grzegorza. Podczas weekendowych spotkań koszykarzy i koszykarek, dzięki wsparciu kibiców, udało się zebrać dużą ilość żywności, środków czystości oraz materiałów do pielęgnacji. Zebrano również 603 złote i 67 groszy. Za tę kwotę stowarzyszenie dokupi na rzecz rodziny brakujące produkty. – Bardzo serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w naszą akcję! Po raz kolejny udowodniliśmy, że jesteśmy jedną, wielką koszykarską rodziną – komentuje akcje Maximus.
pharom
REKLAMA
REKLAMA