GOKiS Kąty Wrocławskie pod wodzą Alicji Łukasik odniósł w sobotę dziewiąte zwycięstwo i umocnił się na pozycji wicelidera. Tym razem UKS pokonał LKS OSiR Komprachcice.
Utrzymujący się na drugiej lokacie UKS GOKiS Kąty Wrocławskie jechał do Komprachcic w roli faworyta, uskrzydlony zwycięstwem nad sąsiadem z tabeli, Żagwią Dzierżoniów. W pierwszych minutach spotkania wynik balansował na granicy remisu. W piątej minucie na prowadzenie wyszli goście, którzy już do końca spotkania nie oddali gospodarzom inicjatywy. Do przerwy kącka lokomotywa prowadziła już 17:13. Druga część spotkania nie była tak obfita w skutecznie sfinalizowane akcje ofensywne, co finalnie nie przeszkodziło GOKiS-owi utrzymać czteropunktowej przewagi. 60 minut gry przyniosło podopiecznym trener Alicji Łukasik dziewiąte zwycięstwo w sezonie. Do miana najskuteczniejszego zawodnika przyzwyczaił już Jakub Ryba, który również w Komprachcicach był najlepszym strzelcem swojego zespołu, ośmiokrotnie trafiając do bramki rywali (5 bramek rzuconych z rzutów karnych).
- Był to dla nas ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie obecnej pozycji w tabeli oraz walki o zajęcie fotelu lidera. Po meczu z zespołem z Dzierżoniowa każdy z nas borykał się z lekkimi urazami oraz problemami zdrowotnymi. Zespół z Komprachcic w tym sezonie nie prezentuje takiej formy jak w ubiegłych latach, ale dalej jest to zespół, którego nie wolno lekceważyć. Od samego początku meczu było widać w naszych szeregach lekkie rozluźnienie, co wykorzystywali zawodnicy drużyny przeciwnej. Nasz obrona nie funkcjonowała tak, jak powinna. Dobrze w bramce radził sobie Rafał Grzesiak, który dobrze wszedł w mecz. W ataku byliśmy nieskuteczni mimo wypracowanych wielu dogodnych sytuacji. Drugą połowę meczu nie zaczęliśmy najlepiej i zespół gospodarzy doprowadził do remisu. Po interwencji naszego sztabu trenerskiego i poprawie gry w obronie i ataku zaczęliśmy kontrolować przebieg spotkania do samego końca – komentuje rozgrywający kąckiego zespołu Bartosz Pasieczny.
LKS OSiR Komprachcice – UKS GOKiS Kąty Wrocławskie 21:25
GOKiS: Ryba (8), Jaworski (4), Pasieczny (4), Ostrówka (3), Kazimierczak (2), Serafin (2), Wilk (2), Grzesiak, Krekora, T. Łuczak.
W tym roku GOKiS czekają jeszcze dwa spotkania. W najbliższy weekend UKS podejmie na własnej hali Moto-Jelcz Oława, a na zakończenie rundy uda się do Legnicy na mecz z tamtejszą Dziewiątką.
pharom
REKLAMA
REKLAMA