POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Pierwsza powyborcza rozmowa z Piotrem Frankowskim. O priorytetach i planach na najbliższą kadencję

Wójt gminy Malczyce Piotr Frankowski fot.: Angelika Harom - em24.pl

Piotr Franowski w październikowych wyborach samorządowych już w pierwszej turze uzyskał reelekcję na stanowisko wójta. Swój głos oddało na niego 1723 mieszkańców.

Jakie będą priorytety na przyszły rok?

Piotr Frankowski: Potrzeb gminy jest bardzo dużo, natomiast środków niewiele. Priorytetem jest organizacja wszystkich zakładów podległych gminie i optymalizacja ich zarządzania. Dużą uwagę będę chciał zwrócić na Malczyckie Usługi Komunalne, cały czas zastanawiam się nad tym, w jaki sposób usprawnić ich działania. Drugim ważnym elementem jest Gminny Ośrodek Kultury - myślę nad tym, jak powinien funkcjonować, co trzeba zmienić, jakie powinien nieść za sobą przesłanie, wartości. Mamy piękną salę i chcielibyśmy, aby z niej korzystano. Kolejnym priorytetem jest SPZOZ. Trzeba zwracać szczególną uwagę na to, jak on będzie funkcjonował. Cały czas myślę o budowie nowego ośrodka zdrowia. To są rzeczy, na które będziemy bardzo mocno zwracać uwagę. Nie wspomnę już o tym, że szkoły potrzebują wsparcia. Szczególną uwagę zwrócimy na sposób wypełniania założeń związanych z przystąpieniem naszej szkoły do sieci wspierania uzgolnienia.
Najważniejszym więc priorytetem jest funkcjonowanie naszej gminy i na tym się skupimy. Jej działanie ma się przekładać na zadowolenie mieszkańców. Ważnym elementem jest tu również komunikacja gminna. Uważam, że jest to problem, wynikający nie z naszej winy. Niestety złożyło się tak, że gminna komunikacja średzka zaburzyła funkcjonowanie transportowe na terenie gminy Malczyce i całego powiatu. My niestety ponosimy tego koszty.
Przyglądanie się tym wszystkim obszarom, będzie wywoływało jakieś działania. Skupimy się również na pozyskiwaniu środków na inwestycję.

Najważniejsze inwestycje na najbliższy rok? I na najbliższe 5 lat?

P.F.: Trudno jest powiedzieć o inwestycjach na najbliższy rok, bo życie pokazuje, że te inwestycje z rożnych powodów są rozłożone na dłuższy okres. Jeśli mowa o inwestycjach na ten rok to możemy mówić na razie tylko o tych, które będą finansowane z naszych środków, albo z tych które mamy już zagwarantowane. Pewną inwestycją na przyszły rok jest przebudowa ulicy 1-go Maja (wartość około miliona złotych). Inne inwestycję jakie planujemy zależą od tego jak poukładają się konkursy naborowe. W listopadzie złożymy dwa wnioski do Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej na budowę budynków demonstracyjnych, są to świetlicę w Rusku i w Mazurowicach. Czy zrealizujemy je w 2019 roku czy nie, zależne będzie od tego, jak ułoży się konkurs. Drugą inwestycją będzie przebudowa stadionu na ulicy Polnej. To zadanie będzie podzielone na dwa etapy. Pierwszy etap zakłada budowę nawierzchni trawiastej z nawodnieniem, bieżnie oraz oświetlenie, które będzie pozwalało na korzystanie ze stadionu również o zmroku.
Po raz kolejny również postaramy się o dofinansowanie na budowę żłobka. Czekamy na ogłoszenie konkursu i będziemy aplikować o dofinansowanie. W chwili obecnej mamy gotowy projekt na budowę żłobka modułowego i będziemy się tego trzymać. Prawdopodobnie zwiększymy kwotę, uaktualnimy kosztorys. Jest duża szansa, że dofinansowanie otrzymamy. Mamy już przygotowane środki na wyposażenie i to jest kwota około 700 tys. złotych. Brakuje nam funduszy na budowę i właśnie o te środki będziemy się starać.

Jak wygląda obecnie sytuacja z obwodnicą Chełmu?

P.F.: Jesteśmy na etapie różnego rodzaju opiniowania, cały czas bierzemy udział w konsultacjach dotyczących jej przebiegu. Prace idą w sposób ciągły. Zgodnie z porozumieniem jakie zawarliśmy z DSDiK do 30 listopada ma powstać gotowy projekt, czyli już niedługo będziemy wiedzieć dokładnie, jak będzie przebiegała obwodnica. Na realizację inwestycji przewidziane są dwa lata, więc myślę, że wiosną 2021 roku powinna być skończona. Wszystko zależy też od tego, jakie dycyzję będą zapadały teraz w sejmiku wojewódzkim. To jest inwestycja samorządu województwa dolnośląskiego. Jeżeli urząd marszałkowski nie przeznaczy tych środków, to może być to duża trudność.

Jak zapowiada się współpraca z nową radą gminy?

P.F.: Jest dużo nowych radnych, wśród nich są młodzi ludzie, pozytywnie nastawieni. Mają oni dużo energii i chcą wnosić ciekawe pomysły. Jest nowy przewodniczący rady, jest to kobieta, a to dobry znak. Myślę, że Monika Olchawa świetnie sobie poradzi na tym stanowisku, zresztą nie ma powodu, żeby myśleć inaczej.
Kwestia dogadywania się wszystkich radnych jest odwiecznym problemem. Życie pokazuje, że są też tacy radni, z którymi się nie da porozumieć. Wręcz przeciwnie utrudniają życie cały czas. Już na samym początku radni z opozycji zapowiedzieli, że złożą skargę do nadzoru o unieważnienie wyborów na przewodniczącego rady, bo według nich niektóre procedury były niezgodne ze statutem gminy.

Jak wygląda sytuacja dworca PKP? Czy są już jakieś ustalenia?

P.F.: W piątek odbyło się spotkanie z przedstawicielami PKP, na tym spotkaniu bardziej skupiłem się na przejęciu ulicy Różanej, jest to ich nieruchomość, a właśnie ta droga z ulicą Dworcową tworzą ciąg. Kolej w ogolę się tym nie interesuje, są tam do wymiany chodniki, trzeba zrobić odwodnienie, a przede wszystkim trzeba to sprzątać, aktualnie wszystkie pracę porządkowe na terenie gminy przeprowadzają Malczyckie Usługi Komunlne.
Oprócz tego chciałbym przejąć od nich plac na przeciwko szkoły i zrobić tam miejsca parkingowe z prawdziwego zdarzenia, coś w stylu "Park&Ride". Chciałbym przejąć również budynek, który znajduje się przy ulicy Dworcowej 1.

Rozmawiam z nimi również na temat przejęcia drogi Malczyce - Mazurowice, (droga polna łącząca te miejscowości). Są to na razie plany na przyszłość. Nie ma w nich żadnej realności, ale bardzo bym chciał, żeby to wszystko wyszło.

Jeśli chodzi o sam remont dworca to w zeszłym tygodniu PKP otrzymało od starostwa pozwolenie na budowę, więc w tym momencie można już wchodzić z inwestycją. Natomiast z tego co wiem, to wszystko ruszy na wiosnę 2019.

em24.pl

REKLAMA


REKLAMA