20 listopada około godz. 17.31 do stanowiska kierowania straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o próbie samobójczej w Chrzanowie.
- Nasze działania polegały na przeszukaniu terenów zielonych i pustostanów znajdujących się na terenie miejscowości, wskazanych przez policję, wykorzystując do tego kamerę termowizyjną. Oświetliliśmy teren akcji. Po około 20 minutach jedna z jednostek zauważyła zakrwawionego mężczyznę siedzącego na przystanku, który po zauważeniu zastępu uciekł na jedną z posesji. Wszystkie działania były prowadzone przy pomocy policji, która miała ze sobą psy tropiące. Po długich poszukiwaniach osoby tej jednak nie odnaleziono - informuje mł. bryg. Mariusz Urbaniak oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA