Alicja Łukasik o piłce ręcznej, pracy trenera i celach drużyny z Kątów Wrocławskich fot.: UKS GOKiS Kąty Wrocławskie
Akcja ma na celu poznanie zawodników i trenerów nie tylko od strony parkietu, ale również w sferze prywatnej. Jako pierwsza prezentuje się I trener Alicja Łukasik.
Pierwsza rozmowa z cyklu „GOKiS bliżej nas" odbyła się w pobliskiej piekarni Grabarczyk, gdzie w towarzystwie świetnej kawy i ciasta trener Alicja Łukasik odpowiadała na pytania Maćka Wilka, zawodnika UKS-u i jednego z inicjatorów akcji.
Dlaczego piłka ręczna? I jak rozpoczęła się Twoja przygoda z handballem?
Alicja Łukasik: Od dziecka lubiłam sport, a w szkole w Kobierzycach, do której chodziłam, preferowana była piłka ręczna. Tam właśnie zaczęła się moja przygoda z tą dyscypliną.
Idol z dzieciństwa oraz (o ile był) ulubiony klub?
A. Ł.: Idolem był Adam Wójcik. To był czas kiedy we Wrocławiu królowała koszykówka, również wśród moich ulubionych dyscyplin.
Na kim się wzorujesz będąc trenerem lub w życiu? Czy jest ktoś taki?
A. Ł.: Jestem zdania, że od każdego można się czegoś nauczyć, dlatego staram się czerpać naukę od każdego kogo spotkam na swojej drodze.
Co poza piłką ręczną? Jakieś inne hobby ?
A. Ł.: Cały mój świat kręci się wokół piłki ręcznej.
Teraz troszkę bardziej rozbudowane pytanie. Piłka ręczna kobieca czy męska? Piłka ręczna halowa czy plażowa?
A. Ł.: Po prostu piłka ręczna, bez podziałów na męską czy żeńską, plażową czy halową.
Różnice pomiędzy pracą z mężczyznami, a kobietami
A. Ł.: Myślę, że nie ma zbyt wielkich różnic, piłka ręczna to piłka ręczna.
Różnice są zauważalne w predyspozycjach, mężczyźni mają trochę większe możliwości fizyczne, przez co gra jest szybsza i twardsza.
Alicja Łukasik jako zawodniczka, a jako trener - to ten sam charakter ? Która rola bardziej Ci odpowiada?
A. Ł.: Myślę, że charakter ten sam. Jako zawodniczka byłam bardzo cierpliwa i pracowita, myślę, że teraz jest podobnie. Co do drugiego pytania oczywiście wolałabym jeszcze grać, bo to sprawiało mi największą satysfakcję, ale pewne etapy w życiu się kończą i trzeba rozpocząć coś, co może dać równie wiele radości. Tak jest w przypadku pracy jako trener.
Projekt Kąty Wrocławskie - cele, założenia?
A. Ł.: Grać w każdym meczu z pełnym zaangażowaniem.
Czy kiedy pojawiła się oferta od naszego klubu były chwile zwątpienia czy od razu decyzja na tak?
A. Ł.: Musiałam się chwile zastanowić ze względu na odległość dzieląca moje miejsce zamieszkania z Kątami Wrocławskimi, ale raczej byłam na tak.
Gdyby nie piłka ręczna, czym byś zajmowała się w życiu?
A. Ł.: Pracą z dziećmi i młodzieżą.
Najlepszy moment w karierze zawodniczej i trenerskiej?
A. Ł.: Dużo tego, każdy ma swoje miejsce w moim sercu. Na pewno relacje były priorytetowe, a wyniki to dodatek do samego funkcjonowania w sporcie.
Alicja Łukasik za 5 lub 10 lat ? Gdzie się widzisz?
A. Ł.: Widzę się w sporcie i piłce ręcznej. Na jakim poziomie i miejscu czas pokaże.
UKS GOKiS / pharom
REKLAMA
REKLAMA