Dwa tygodnie z rzędu siatkarze z LZS Fiuka Średzianin rozegrali mecze w Środzie Śląskiej. Jak sobie poradzili?
13 października zmierzyli się z drużyną ZTS Ząbkowice Śląskie i wygrali to spotkanie 3:0. Mecz nie należał do najłatwiejszych i średzianie mocno walczyli o zwycięstwo. Drugi set wygrali 33:31. Porażkę odnieśli w sobotę. Przegrali mecz 1:3 z drużyną Tygrysy Strzelin.
- W pierwszym meczu z Ząbkowicami wyszliśmy bardzo zmotywowani i od początku narzuciliśmy nasz styl gry. Dobrze spisywali się nasi przyjmujący, którzy pozwalali rozgrywającemu na spokojną grę wszystkimi zawodnikami. Tylko w drugim secie było dużo walki, gdzie popełniliśmy za dużo błędów, wygrywając dopiero na przewagi 33-31! W całym meczu zwyciężyliśmy 3-0 i przez chwilę wskoczyliśmy na 3. miejsce w lidze - opowiada jeden z zawodników Marcin Bartula. - W meczu ze Strzelinem, również rozpoczęliśmy od prowadzenia, które dowieźliśmy do końca seta. Niestety od drugiej partii kompletnie stanęliśmy, co pozwoliło naszym rywalom na przejęcie inicjatywy już do końca meczu. Jednak był to dobry mecz. Spotkania ze Strzelinem zawsze wywołują duże emocje i stoją na wysokim poziomie. Pracujemy dalej i mamy nadzieję, że już w sobotę na wyjeździe w Strzegomiu uda nam się przywieźć 3 punkty - dodaje siatkarz.
W tej chwili LZS Fiuka Średzianin znajduje się na 7 pozycji w tabeli na 13 drużyn.
anbo
