POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

O średzkim szpitalu. Uzupełnienie informacji

Budynek dawnego szpitala w Środzie Śląskiej fot.: akme

Uzupełnienie informacji zawartych w gazetce wyborczej wydanej przez Mariusza Wojewódkę - kandydata PiS do Rady Powiatu Średzkiego.

Uzupełnienie informacji zawartych w artykule zatytułowanym „Tak sprzedano budynek średzkiego szpitala” w gazetce wyborczej wydanej przez Mariusza Wojewódkę kandydata PiS do Rady Powiatu Średzkiego.

Pan Wojewódka w swoim artykule skoncentrował się na sprzedaży budynku szpitala, która miała miejsce w grudniu 2012 roku i była następstwem działań podjętych przez Zarząd Powiatu w 2010 roku, kiedy to Mariusz Wojewódka pełnił funkcję wicestarosty powiatu. W związku z pominięciem tej informacji, przypominam fakty:

  • W 2004 r. Rada Powiatu w Środzie Śląskiej powołała do życia Średzkie Centrum Medyczne Sp. z o. o. (uchwala nr XIX/107/2004), której celem było prowadzenie Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej realizującego zadania w zakresie lecznictwa zamkniętego. Równolegle prowadzone było postępowanie restrukturyzacyjne wobec mocno zadłużonego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej.
  • W latach 2006-2010 władzę w Powiecie sprawuje koalicja PO-PiS. Obowiązki starosty pełni Sebastian Burdzy (PO), natomiast wicestarosty Mariusz Wojewódzka (PiS). Odpowiedzialność za nadzorowanie Średzkiego Centrum Medycznego oraz SPZOZ powierzono wicestaroście Mariuszowi Wojewódce.
  • W 2007 roku, po rekomendacji wicestarosty powiatu, na stanowisko prezesa NZOZ Średzkie Centrum Medyczne oraz dyrektora SPZOZ przyjęty zostaje Andrzej Oćwieja, kojarzony ze środowiskiem sympatyków PiS (aktualnie dyrektor Dolnośląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia). Do 2007 roku Średzkie Centrum Medycznie bilansuje się i jest wypłacalne. W latach 2008-2010 następuje zmiana i spółka prowadząca szpital, pod zarządem prezesa Andrzeja Oćwieji i nadzorem wicestarosty Mariusza Wojewódki, zaczyna generować straty rosnące z każdym rokiem. To doprowadza do konieczności sprzedania spółki prywatnemu podmiotowi tj. spółce Polskie Centrum Zdrowia.
  • 30 kwietnia 2010 roku podczas Zgromadzenia Wspólników Średzkiego Centrum Medycznego, na którym przyjęto uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na zbycie na rzecz PCZ S.A. we Wrocławiu 100% udziałów Powiatu Średzkiego w Średzkim Centrum Medycznym Sp. z o.o., Mariusz Wojewódka tak komentował ten fakt: Ja na początku, nie do końca byłem przekonany co do samej idei zbycia udziałów. Natomiast jest to cel nadrzędny, żeby ten szpital funkcjonował. Mam nadzieję, że to udało nam się dobrze zabezpieczyć, że te obostrzenia, spowodują to, że ten szpital będzie i będzie na przyzwoitym poziomie. Myślę, że niedługo będziemy mogli się chwalić na tle sąsiednich samorządów, i na tle innych powiatów naprawdę dobrze wypadamy. Może jesteśmy jednym z pierwszych powiatów, który się na to zdecydował. Mam nadzieję, że to wszystko pójdzie w dobrym kierunku i wkrótce powstanie nowy, piękny szpital a to jest chyba najważniejsze (fragment z protokołu ze zgromadzenia wspólników).
  • 5 maja 2010 r. Zarząd Powiatu w Środzie Śląskiej, będący właścicielem ŚCM, reprezentowany przez starostów Sebastiana Burdzy oraz Mariusza Wojewódkę sprzedał udziały w Średzkim Centrum Medycznym spółce pod nazwą Polskie Centrum Zdrowia. Warto tu podkreśli treść paragrafu 6, zgodnie z którym kupujący zobowiązuje się do kontynuowania przez co najmniej pięć lat, licząc od daty zawarcia umowy, działalności szpitalnej w czterech oddziałach: chirurgii ogólnej, pediatrii, ginekologii i położnictwa oraz chorób wewnętrznych. Również podczas przeprowadzonej w 2012 kontroli przez CBA w protokole kontroli z 5 października 2012 roku Mariusz Wojewódka tak przedstawia swoja rolę w sprzedaży udziałów spółki medycznej podmiotowi prywatnemu: Sesja odbyła się w godzinach popołudniowych, a przed południem wziąłem udział w podpisaniu aktu notarialnego dotyczącego sprzedaży spółki reprezentując powiat w dobrej wierze (str. 3100 protokołu CBA).

Drodzy Mieszkańcy, jako starosta powiatu średzkiego, doświadczyłem wielu oskarżeń, pomówień oraz prób obarczenia mnie odpowiedzialnością za brak szpitala w naszym mieście. Osoby, które miały istotny udział i wpływ na obecną sytuację służby zdrowia, próbują teraz „umyć ręce” i całą odpowiedzialność zrzucić na mnie. Nigdy nie mówiłem, że wszystkie decyzje były dobre i słuszne, nigdy też nie obarczałem innych za to co się stało. Jednak nie mogę sobie pozwolić na manipulowanie faktami i przypisywanie mi całej winy. Szanowni Państwo, wszystkie działania jakie podejmowałem odnośnie służby zdrowia były działaniami w dobrej wierze. Zawsze starałem się patrzeć w przyszłość pozytywnie i z nadzieją na lepsze jutro. Moje zaufanie zostało bezwzględnie wykorzystane zarówno przez właścicieli spółki PCZ jaki i byłego współpracownika.

Padliśmy ofiarą oszustwa - to smutny fakt. Ważne w tym wszystkim jest to, aby mieć plan i pomysł na reaktywację działalności średzkiego szpitala. Ja taki plan mam i konsekwentnie, małymi krokami, realizuję go.

Sebastian Burdzy,
starosta powiatu średzkiego

ogłoszenie płatne

REKLAMA


REKLAMA