Artykuł prasowy w Expressie Miejskim z 23.08.2018 poświęcony tematowi boiska w Ciechowie, z licznymi wypowiedziami radnego Krzysztofa Wnęka, zawiera szereg zarzutów, uwag i opinii, które nie mają ugruntowania w stanie faktycznym, a wnioski zawarte w wypowiedziach pana radnego są wynikiem błędnie ocenionej rzeczywistości. Poniżej kilka kluczowych kwestii w tej sprawie.
1. W artykule EM.pl przyjęto, że po odkrywkach stwierdzono występowanie instalacji drenarskiej w postaci sączków. Kto to stwierdził i kiedy? W trakcie prowadzonych prac przy sporządzeniu ekspertyzy nie udało się znaleźć zasypek sączków, ani tym bardziej ustalić ich przebiegu. Poszukiwania prowadzono stosując standardowe w takich sytuacjach metody czyli sondowania. Ponadto już w trakcie prac naprawczych, przy odsłonięciu całego obszaru boiska, pod jego wcześniej wykonaną warstwą wegetacyjną (w poprzedniej inwestycji) nigdzie nie ujawniono przebiegu drenażu. W konsekwencji należy postawić pytanie: jaką metodologię badań przyjął pan radny Wnęk, aby stwierdzić istnienie drenażu i dojść do wniosku, że „jedynie w niektórych miejscach należy poprawić drenaż”?
2. Błędne jest też założenie, że należało tylko „zruszyć” zagęszczoną ziemię, a problemy znikną. Autor tych słów czyli radny Wnęk albo nie zapoznał się z ekspertyzą albo świadomie manipuluje zawartymi w niej informacjami. Warstwy technologiczne ujawnione w trakcie odkrywek jednoznacznie wykazały, że warstwa wegetacyjna i drenaż jest nierównomierny w stopniu wykluczającym poprawne jego funkcjonowanie, a przeprowadzone badanie laboratoryjne pobranych próbek potwierdziły wysoką zawartość iłów, co czyni ją nieprzydatną jako podłoże pod trawę na boisku sportowym.
3. W trakcie robót ziemnych wykonywanych przy naprawie boiska wszystkie wnioski ekspertyzy zostały w całości potwierdzone w praktyce. Jest więc oczywiste, że wykonawca, który wykonał poprzednio boisko wykonał obiekt, który nie mógł być wykorzystany do celów jakim ma służyć. Nie podjął się również naprawy - zresztą najprawdopodobniej nie byłby w stanie tego zrobić dobrze, z uwagi na brak kompetencji. Zlecenie prac naprawczych podmiotowi profesjonalnie zajmującemu się budową boisk jest w świetle praktyki jedynym środkiem naprawczym.
4. Oczywistym jest, że dopiero po naprawie i zakończeniu robót, znana będzie ostateczna kwota jaką zamawiający będzie dochodził od nierzetelnego wykonawcy boiska w 2014 roku w drodze postępowania sądowego. Sprawa z powództwa Gminy Środa Śląska przeciwko temu wykonawcy toczy się od ubiegłego roku przed Sądem Okręgowym.
Urząd Miejski w Środzie Śl.
na bazie stanowiska
Pana Leszka Kułaka -
autora ekspertyzy i Inspektora
Nadzoru naprawy boiska
UMiG w Środzie Śląskiej / as
REKLAMA
REKLAMA