POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Pierwsze zwycięstwo Polonii. Pogoń Oleśnica lepsza od Mechanika

MLKS Polonia Środa Śląska - Czarni Jelcz-Laskowice fot.: anbo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W sobotę 25 sierpnia rozegrano 2. kolejkę wrocławskiej klasy okręgowej. Polonia Środa Śląska podejmował Jelcz-Laskowice, a Mechanik Brzezina grał z Pogonią Oleśnica.

Polonia Środa Śląska – Czarni Jelcz-Laskowice 3:1

Pierwsze spotkanie przed własną publicznością i pierwszy komplet punktów. Poloniści kwestię wyniku rozstrzygnęli w pierwszej połowie, w której bramki strzelali Dutko, Wójcik i Rożek. W 41. minucie czerwoną kartkę otrzymał Tomasz Zakrzewski i średzianie przez całą drugą połowę musieli radzić sobie w dziesiątkę. Tak jak się spodziewano, role odwróciły się w drugiej części i więcej z gry mieli goście, których jednak stać było tylko na strzelenie bramki honorowej. Dobre recenzje zebrał grający między słupkami Karol Janusz, który w wielu sytuacjach bronił swój zespół przed stratą gola.

Jestem zadowolony z postawy całego zespołu. Uważam, że rozegraliśmy dobre zawody. Po nieudanym meczu w Oleśnicy drużyna pokazała charakter. Zespół zagrał mądrze taktycznie i realizował założenia przedmeczowe. Grając już od 41. minuty w osłabieniu, poprzez zaangażowanie i dyscyplinę taktyczną udało nam się utrzymać korzystny wynik do końca – mówi trener Polonii Krzysztof Tabak.

Już w najbliższą sobotę 1 września zespół Polonii wybierze się na stadion obecnego lidera, Wiwy Goszcz. Początek meczu o godzinie 17.

Mechanik Brzezina – Pogoń Oleśnica 1:3

Kolejne trudne spotkanie mają za sobą zawodnicy Mechanika Brzezina. Po ubiegłotygodniowym remisie w Kobierzycach zespół przyjmował na własnym obiekcie spadkowicza z IV ligi Pogoń Oleśnica. Rywale Mechanika w pierwszej kolejce przejechali się po średzkiej Polonii, wygrywając pewnie 4:0, zatem wszyscy w Brzezinie byli świadomi, jak trudne stoi przed nimi zadanie. Spotkanie lepiej ułożyło się dla gości, którzy jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą wyrównującego gola dla gospodarzy zdobył Paweł Ujas. W drugiej części gry swoją wyższość potwierdzili zawodnicy z Oleśnicy, zdobywając dwie bramki i wywożąc z Brzeziny trzy punkty.

Przegraliśmy mecz solidnym z zespołem, ale nie musiało tak być. Brakowało nam pełnego składu, a co za tym idzie jakości. Wszystkie trzy bramki dla gości praktycznie strzeliliśmy sobie sami. Pierwsza połowa dobra i wynik 1:1, w drugiej oddaliśmy pole. Takie porażki są naprawdę irytujące, ale cóż piłka nożna jest piękna komentuje szkoleniowiec Mechanika Jacek Kucharski.

W spotkaniu 3. kolejki brzezinianie wybiorą się na mecz do Jelcza-Laskowic, gdzie podejmą miejscowych Czarnych. Mecz zostanie rozegrany w niedzielę 2 września o godzinie 17.

pharom

REKLAMA