POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Ambrozja, Sokół i Orzeł przebrnęły rundę wstępną okręgowego Pucharu Polski [foto / wideo]

Orzeł Bukówek - Sokół Smolec 3:6 fot.: Paweł Harom - em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W środę 15 sierpnia odbyła się runda wstępna okręgowego Pucharu Polski, w której udział wzięło pięć zespołów z gminy Kąty Wrocławskie.

Puma Pietrzykowice - Ambrozja Bogdaszowice 0:4

Już na pierwszym etapie rozgrywek doszło do derbów gminy Kąty Wrocławskie. B-klasowicz z Pietrzykowic podejmował na własnym obiekcie grającą szczebel wyżej Ambrozję Bogdaszowice. Lepsi w tym meczu okazali się goście, którzy zdobyli cztery bramki i wyeliminowali z dalszej gry sąsiedni zespół. Dwie bramki dla Ambrozji zanotował Paweł Rudnicki, a po jednym trafieniu dołożyli Maciej Łoskot i Kacper Towarnicki.

Wicemistrzowie ubiegłego sezonu wrocławskiej A klasy, mimo znaczącego oporu stawianego przez Pumę w pierwszej połowie, zdołali przejąć inicjatywę, zdobyć cztery bramki i wyeliminować nasz zespół z tegorocznej edycji okręgowego Pucharu Polski. Gratulujemy zwycięzcom i z niecierpliwością czekamy na start rozgrywek ligowych, które rozpoczniemy już za półtora tygodnia – informuje zespół z Pietrzykowic.

Orzeł Bukówek - Sokół Smolec 3:6

Sokół Smolec na pierwszy w tym sezonie mecz o stawkę wybrał się do Bukówka na spotkanie z beniaminkiem pierwszej grupy wrocławskiej klasy A. Pierwsi bramkę zdobyli goście, jednak Sokół odpowiedział stosunkowo szybko po bramce z rzutu karnego. Jeszcze przed przerwą udało się objąć prowadzenie i w dalszej fazie spotkania to Sokół miał większy komfort psychiczny. W drugiej części meczu górę wzięło przygotowanie fizyczne gości, którzy potrafili zdobyć cztery bramki i pewnie wkraczają do dalszej fazy rozgrywek.

Mecz pucharowy to kolejny sprawdzian przed sezonem, w którym doskonalimy nasze ustawienie oraz założenia taktyczne. Mecz na początku nie przebiegał po naszej myśli, głównie ze względu na małe i nierówne boisko. W drugiej połowie nasz przeciwnik opadł z sił, dzięki czemu przyjęliśmy kontrole nad przebiegiem gry, co zaowocowało strzeleniem 4 bramek. Niewątpliwie najlepszym zawodnikiem naszej drużyny był Artur Smurzyński, który popisał się klasycznym hat-trickiem. Cieszymy się ze zwycięstwa, jednak wiemy, że mamy jeszcze dużo do poprawy, szczególnie w defensywie – komentuje Bartosz Mikuś, zawodnik Sokoła, który w tym spotkaniu pełnił również rolę trenera.

Tomtex Widawa Wrocław – Błękitni Gniechowice 3:0 (wo)

Łatwy awans mają za sobą gracze Tomtex Widawa Wrocław. Zespół ze stolicy Dolnego Śląska miał podejmować na własnym boisku Błękitnych Gniechowice, jednak goście nie stawili się na spotkanie. – Bezwysiłkowo przechodzimy przez rundę wstępną Okręgowego Pucharu Polski, ponieważ na meczu nie zjawił się nasz rywal - Błękitni Gniechowice. Wygrywamy więc walkowerem! Z jednej strony można się cieszyć, bo gramy dalej, z drugiej jednak czujemy spory niesmak, bo rywal nie raczył nawet poinformować, że się nie zjawi. Jest to niefajne, bo i nasi zawodnicy przyjechali na marne (mogli sobie dzisiejszy dzień wolny zaplanować inaczej), nie wspominając już o sędziach i kibicach – informuje na swoim profilu facebookowym klub z Wrocławia.

Tur Wrocław – Orzeł Sadowice 1:5

Zespół z gminy Kąty Wrocławskie pewnie ograł beniaminka A klasy, strzelając pięć bramek na wyjeździe. Gole dla Orła zdobyli: Konrad Hylewicz, Karol Janko, Alan Reszka, Adam Ratajczak i Kamil Frukacz. Warto dodać, że drużyna Tura Wrocław będzie również ligowym rywalem zespołu trenera Alana Reszki, zatem środowy mecz pucharowy można odbierać jako dobry prognostyk przed nadchodzącymi spotkaniami III grupy wrocławskiej A klasy.

pharom

REKLAMA