Na początku czerwca gmina Udanin otrzymała dotację na budowę wielofunkcyjnej Otwartej Strefy Aktywności w Ujeździe Górnym. Co z resztą placów zabaw w gminie?
Stan urządzeń, które znajdują się na placach zabaw w miejscowościach na terenie gminy Udanin, skomentował radny Wojciech Płaziuk, który poruszał temat na sesjach oraz na swoim prywatnym profilu na portalu społecznościowym. - Po raz kolejny apeluję do pani wójt Teresy Olkiewicz o odpowiednie zabezpieczenie placów zabaw na terenie sołectw. Deklaracje pani wójt wobec radnych nic nie znaczą, ponieważ wielokrotnie podczas sesji i komisji zapewniała nas, że place zabaw są bezpieczne - czytamy we wpisie radnego, do którego zamieszczone zostały również fotografie placów zabaw.
Można na nich zobaczyć, że drewniane urządzenia są zniszczone i niekompletne. Połamane poręcze, spróchniałe drewniane zjeżdżalnie. - Na placach nadal są niezabezpieczone urządzenia, które ze względów bezpieczeństwa powinny być zdemontowane jak najszybciej! Co prawda na jednym z placów pojawiła się forma próby zabezpieczenia urządzeń, ale czy wbicie przysłowiowych palików i taśma jest wystarczającym zabezpieczeniem? Pani Wójt ma zabezpieczone w budżecie gminy pieniądze na place zabaw, ale zwleka z realizacją zadań lub nie dostrzega bardzo istotnego problemu, który zgłaszają radni, sołtysi i mieszkańcy. Czym to jest spowodowane? - pyta radny.
Będą nowe place zabaw?
- 6 czerwca otrzymaliśmy dotację na budowę wielofunkcyjnej Otwartej Strefy Aktywności w miejscowości Ujazd Górny. Nie ukrywam radości, ponieważ zainteresowanie programem było ogromne, a budowa takiego obiektu daje mieszkańcom naszej gminy nowe możliwości i jest wspaniałą formą spędzania czasu w sposób aktywny i co najważniejsze bezpieczny - mówi wójt Teresa Olkiewicz.
Gmina wnioskowała o budowę wariantu rozszerzonego, składającego się z siłowni plenerowej, strefy relaksu i sprawnościowego placu zabaw. Planowany koszt inwestycji to 100 tys. złotych, w tym kwota dotacji to 50 tys. złotych. - Pragnę znaczyć, że skutecznie od lat korzystamy z różnych źródeł dofinansowania, są to środki krajowe i zagraniczne. Próby pozyskania dodatkowych środków na zaplanowane w budżecie zadania podejmowane są także w sytuacji, gdy wiemy, że dany projekt może uzyskać niską ocenę ze względu na surowe kryteria danego programu. Tak było w przypadku wniosków składanych w roku 2018 - wyjaśnia Teresa Olkiewicz.
W tym roku gmina Udanin złożyła wniosek o dofinansowanie na budowę placu zabaw "Cicha Woda" w Ujeździe Dolnym. - Wniosek przeszedł ocenę formalną i merytoryczną, jednak nie otrzymaliśmy dotacji z powodu wyczerpania limitu środków - przyznaje wójt.
Celem Dolnośląskiego Funduszu Odrzańskiego, u którego wnioskowano o środki, było wsparcie dolnośląskich gmin w zakresie inicjowania działań skierowanych na budowę lub rozwój małej infrastruktury związanej bezpośrednio, lub pośrednio z rzeką Odrą i innymi rzekami, lub zbiornikami wodnymi. - Podjęliśmy starania, by w miejscowości Ujazd Dolny mógł powstać tematyczny plac zabaw odnoszący się do rzeki Cicha Woda, która jest lewym dopływem Odry i przepływa przez gminę Udanin. Zamysł utworzenia tematycznego placu zabaw polegał na montażu urządzeń posiadających elementy nawiązujące do płynącej nieopodal rzeki. Dotacje jednak otrzymały w większości projekty związane bezpośrednio z rzeką Odrą lub zbiornikami wodnymi - tłumaczy wójt.
Kolejny wniosek dotyczył budowy placu zabaw przy Szkole Podstawowej w Ujeździe Górnym. Pomimo tego, że budowa samego placu zabaw nie wpływa bezpośrednio na rozwój oferty szkolnych zajęć sportowych, gmina podjęła próbę pozyskania dotacji na plac zabaw przy szkole podstawowej. - Wniosek przeszedł ocenę formalną i merytoryczną, jednak nie otrzymaliśmy dotacji z powodu wyczerpania limitu środków. Został ogłoszony przetarg dla obu zadań, które zostaną wykonane ze środków własnych - informuje Olkiewicz.
Co z istniejącymi placami?
- Ich przeglądy zostały wykonane w kwietniu bieżącego roku zgodnie z zaleceniem z protokołów z ubiegłego roku. Wykonała je firma Biuro Obsługi Budownictwa ze Środy Śląskiej. Naprawy placów zabaw były przewidziane na maj i czerwiec. Pomimo faktu, że w większości są to proste roboty jednak wymagające poświęcenia dużej ilości czasu, firma nie zgodziła się na ich wykonanie. Podjęłam więc decyzję o wykonaniu napraw i demontażu uszkodzonych elementów na placach zabaw przez pracowników gospodarczych - wyjaśnia Teresa Olkiewicz.
- Ze względu na trwałość urządzeń gmina będzie inwestować w metalowe place zabaw, które znacznie lepiej znoszą warunki atmosferyczne, a ich eksploatacja będzie znacznie dłuższa, co bezpośrednio przełoży się na bezpieczeństwo dzieci i późniejsze koszty utrzymania. Chciałbym podkreślić, że jest kilka sołectw na terenie gminy, które od lat dbają o estetykę w swoich miejscowościach, w tym o wygląd placów zabaw, skwerków i boisk. I za tą inicjatywę, zaangażowanie należą im się wielkie podziękowania. Wspomnieć chciałabym także, że podjęli inicjatywę o porządkowaniu terenu i malowaniu elementów placów zabaw - podsumowuje wójt.
anbo
REKLAMA
REKLAMA