Spośród kilkudziesięciu zgłoszeń wybrały trzy kobiety, które przeszły metamorfozę. Dziś możemy podziwiać efekty ich pracy.
W poniedziałek 23 kwietnia w Środzie Śląskiej odbyła się sesja zdjęciowa, w której przed obiektywem stanęły Wioletta Arabasz, Paulina Kamińska i Joanna Bąk. Mieliśmy okazję obserwować prace zarówno modelek, jak i organizatorek całego projektu: Anny Gleń, Oli Dutko, Renaty Wierzby, Magdaleny Sznajder i Magdaleny Fuskas-Petryk.
W poniedziałek 7 maja na rynku w Środzie Śląskiej odbyło się oficjalne zakończenie drugiej edycji projektu "Kobiety dla Kobiet". Mieszkańcy mogą podziwiać efekty prac zarówno organizatorek, jak i modelek, dzięki wystawie zdjęć.
Czas podsumowań
Pięć przedsiębiorczych kobiet z terenu powiatu średzkiego zdecydowało się kolejny raz przeprowadzić metamorfozy.
Express-Miejski: Czy jesteście zadowolone z drugiej edycji?
Kobiety dla Kobiet: Z efektów jak najbardziej. To zasługa również naszych cudownych finalistek i potencjał, jaki w nich drzemał. My zawsze mamy wrażenie że mogłyśmy jeszcze zrobić coś lepiej, więcej. Mamy lekki niedosyt. Tak jest z nami zawsze… Z efektu jesteśmy jak najbardziej zadowolone.
EM: Co było najtrudniejsze?
KdK: Wybranie finalistek. Zdecydowanie. W tym roku wpłynęło bardzo dużo zgłoszeń, same jesteśmy zaskoczone zasięgiem naszej akcji. I to był najtrudniejszy element. Debaty trwały do późnej nocy.
EM: Czy oprócz przeprowadzenia spektakularnej metamorfozy, Wasz projekt ma inny głębszy sens?
KdK: Bardzo chciałyśmy pokazać innym kobietom, że nie należy się szufladkować przez pryzmat pracy czy wieku. Tak naprawdę każda z nas jest piękna. Należy tylko uwierzyć w siebie i czasami wystarczy zapytać specjalistów o odpowiednią fryzurę, ubranie czy makijaż. Nie zamykać się w stereotypach lub przyzwyczajeniach. Bo przyzwyczajenie i strach przed czymś nowym, nieznanym jest naszym największym wrogiem. Nie bójmy się odważyć! Znamy przypadki Kobiet, które noszą taką samą fryzurę i makijaż od 20-30 lat lub zawsze taki sam fason sukien i bluzek. Oczywiście metamorfoza jest narzędziem, które nam to przesłanie pomaga puścić w świat.
EM: Wspomniałyście, że ta edycja miała o wiele większy zasięg. Z czego to wynika?
KdK: W tym roku postawiłyśmy na media społecznościowe, założyłyśmy profil na Facebooku. To doskonałe narzędzie, które pokazuje siłę internetu. W tym roku również zaangażowanych zostało wiele osób spoza projektu. Jak choćby burmistrz, który został naszym Honorowym Patronem, czy Średzki Park Wodny, który ufundował karnety na basen. Nie możemy również nie wspomnieć o waszej gazecie, która towarzyszyła nam na każdym kroku naszych poczynań. Myślę, że na ten sukces złożyło się wiele czynników. Dlatego wszystkim zaangażowanym chciałyśmy bardzo serdecznie i gorąco podziękować.
EM: Tak więc druga edycja za nami. Planujecie kolejne?
KdK: Na razie chcemy ochłonąć i przemyśleć, w którą stronę chcemy projekt "Kobiety dla Kobiet" popchnąć. Jesteśmy przekonane, że jest to doskonały zalążek do cyklu szkoleń lub innych ciekawych inicjatyw. Być może samorządy będą zainteresowane współpracą i zechcą wykorzystać naszą wiedzę i doświadczenie. Oczywiście nie wykluczamy trzeciej edycji, ale to za jakiś czas.
Podziękowania od organiztorek
W tej edycji zaangażowanych zostało wiele osób. Chcemy serdecznie podziękować:
- Burmistrzowi Środy Śląskiej za objęcie naszego projektu swoim patronatem,
- drukarni Neopixel za wydruki zdjęć,
- pizzerii Al Lago za udostępnienie restauracji na nasze sesje,
- Średzkiemu Parkowi Wodnemu - za ufundowanie nagród dla finalistek w postaci karnetów na basen,
- Domowi Kultury w Środzie Śląskiej za udostępnienie stojaków na wystawę zdjęć,
- Ani Wierzyk za ufundowanie lekcji pływania
- kierowniczce Rossmanna w Środzie Śląskiej Agacie Czerwiec za ufundowanie upominków dla finalistek.
Organizatorki "Kobiety dla Kobiet".
anbo
REKLAMA
REKLAMA