POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

"To był ciężki sezon, ale walczymy dalej". Wywiad z trenerem średzkich siatkarzy

Drużyna LZS Fiuka Średzianin Środa Śląska fot.: anbo

Kilka miesięcy temu w Środzie Śląskiej została założona drużyna LZS Fiuka Średzianin. Jak siatkarze i trener oceniają miniony sezon?

Średzianom udało się rozegrać 22 mecze ligowe, plus kilka sparingów przedsezonowych. - W lidze, w rundzie zasadniczej trafiliśmy do grupy B, gdzie rozegraliśmy 12 meczów. Następnie trafiliśmy do II dywizji, gdzie rozegraliśmy kolejnych 10 - mówi w rozmowie z nami trener drużyny Mariusz Zbróg.

W ESA III dolnośląskiej lidze mężczyzn udało im się wygrać tylko 3 mecze, a przegrali 19. - Był to dla nas ciężki sezon. Aczkolwiek sporo spotkań kończyło się wynikami 1-3 lub 2-3. Byliśmy drużyną, która rozegrała najwięcej setów w całej lidze, aż 86! Co daje nam średnią prawie 4 setów na mecz. Zebraliśmy dzięki temu mnóstwo doświadczenia i pokazaliśmy, że możemy walczyć z każdym - wyjaśnia trener. Mimo iż w tabeli zajęli przedostatnie miejsce, to siatkarze się nie poddają. - Najważniejsze jest zebrane doświadczenie, które mam nadzieję zaprocentuje w następnym sezonie - dodaje Mariusz Zbróg.

Kilka słów o debiucie

- Dzięki gminie Środa Śląska oraz naszemu sponsorowi firmie FIUKA, udało nam się zebrać odpowiedni budżet, by móc zadebiutować w III lidze. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Środa Śląska w końcu widnieje na siatkarskiej mapie Dolnego Śląska i mam nadzieję z sezonu na sezon, będzie się pięła coraz wyżej. W lidze występują drużyny, które kilka sezonów już w niej grają. My byliśmy kompletnym beniaminkiem. Na początku sezonu brakowało nam zgrania, lecz końcówka wyglądała już z naszej strony dużo lepiej (wygraliśmy dwa z trzech ostatnich meczów). Był to dla nas naprawdę długi i ciężki sezon i mimo dużej ilości porażek zaliczamy go do udanych - opowiada trener.

- Przez długi czas borykaliśmy się z brakami kadrowymi. Kilku zawodników wyeliminowały kontuzje, a nasz główny przyjmujący zza wschodniej granicy musiał wracać do swojego rodzinnego kraju. Mimo problemów wydaje mi się, że udało nam się dobrze zaprezentować - przyznaje mężczyzna.

Jakie drużyna ma plany na nadchodzący sezon i czego im życzyć? - Proszę nam życzyć zdrowia i jeszcze więcej zdrowia. Dalej będziemy ciężko trenować i grać, żeby pokazać się z jak najlepszej strony. Ambicje mamy duże jednak patrząc realistycznie chcemy zająć miejsce w środku tabeli. Naszym planem na następny sezon jest zebranie zawodników, którzy będą godnie reprezentować nasz klub i miasto w rozgrywkach ligowych. Będzie to nasz drugi sezon w trzeciej lidze, więc mamy nadzieję, że pójdzie nam dużo lepiej niż w debiutanckim - podsumowuje trener.

anbo

REKLAMA


REKLAMA