Pożary traw w ostatnich tygodniach to najczęstsze zgłoszenia, jakie dostają strażacy. W niedzielę koło Głoski spłonęło 8 hektarów nieużytków.
- W niedzielę, w sile trzech zastępów, zostaliśmy zadysponowani do pożaru traw na dużej powierzchni pomiędzy miejscowościami Głoska-Warzyna. W akcji uczestniczyły również zastępy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Głoski i Środy Śląskiej - informują strażacy z OSP Miękinia.
Ze zgłoszenia wynikało, że ogniem objęte jest pole o powierzchni jednego hektara. W akcji gaśniczej strażakom pomógł samolot gaśniczy Dromader. Na miejscu zdarzenia obecni byli również przedstawiciele Nadleśnictwa Miękinia. - Łącznie w pożarze spłonęło 8 hektarów nieużytków. W akcji gaśniczej interweniowało 6 zastępów straży pożarnej - dodają strażacy.
W ciągu trzech dni średzcy strażacy sześć razy wyjeżdżali do pożarów traw m.in. do Szczepanowa, czy Lipnicy. W sobotę 14 kwietnia ponownie w pobliżu Głoski doszło do pożaru nieużytków. - Spłonął hektar młodnika, czyli około 20-letnie drzewostany. Straty wyniosły około 7 tys. złotych. Spłonęło również 16 arów trawy - wyjaśnia strażak.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA