POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Znamy wyniki badań pyłomierza zamontowanego w Malczycach. Normy zostały przekroczone

Montaż pyłomierza w Malczycach fot.: GM

Od 28 marca do 4 kwietnia w Malczycach na budynku Urzędu Gminy zamontowany został pyłomierz. Znamy już wyniki.

O montażu urządzenia w Malczycach informowaliśmy pod koniec marca. Jakość powietrza jest bardzo ważnym elementem naszego życia i warto przyczyniać się do poprawy jego stanu, tak abyśmy mieli pewność, że powietrze, którym oddychamy, nie szkodzi nam oraz naszym bliskim. Tym pomiarem wstępnie chcemy poznać stan naszego powietrza w Malczycach, aby w przyszłości podejmować decyzje wspierające ochronę środowiska i jego czystość – mówił wówczas wójt Piotr Frankowski.

Montaż urządzenia był możliwy dzięki współpracy gminy z Instytutem Rozwoju Terytorialnego – jednostki pomocniczej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego i włączeniu się do akcji organizowanej przez Dolnośląskiego Alarmu Smogowego i Radio Wrocław. Pomiary wykonywane były w zakresie stężenia pyłu zawieszonego PM10, przy pomocy profesjonalnego pyłomierza.

Wyniki badań - 6 dni z przekroczeniem norm

Najwyższe stężenie PM10 (362mg/m3) miało miejsce 1 kwietnia o godz. 4.26. Średnia stężenia PM10 z całego pomiaru to 175 mg/m3. Wzrosty zanieczyszczenia powietrza w Malczycach notowane są głównie po południu/wieczorami oraz o poranku, czyli w czasie, gdy rozpalane są piece na paliwa stałe.

Najbliższa stacja Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, do której można porównać wyniki naszego badania, znajduje się we Wrocławiu na ul. Korzeniowskiego. Stężenia średniodobowe pyłu PM10 w porównaniu do tej stacji i z tego okresu wyglądają następująco (norma dobowa dla PM10 to 50 µg/m3– zaznaczona linią poziomą):

- W ciągu 6 pełnych dni pomiarów zanotowaliśmy 6 dni z przekroczeniami normy PM10, sięgającymi ponad 300 proc. normy - informuje Radosław Lesisz z Instytutu Rozwoju Terytorialnego i Dolnośląskiego Alarmu Smogowego, który opracował wyniki pomiarów.

Należy jednocześnie pamiętać, że wyniki z pomiarów:

  • są wielce uzależnione od panującej wówczas pogody (np. wiatr, deszcz, śnieg oczyszczają powietrze z pyłów) oraz od lokalizacji urządzenia;
  • są próbką tylko dla tego przedziału czasowego (6 z 365 dni) i tylko dla tego miejsca, gdzie stał pyłomierz. W kotlinach i dolinach górskich jakość powietrza może różnić się diametralnie już na niewielkich odległościach;
  • nie zastępują oficjalnych badań i nie stanowią, podstaw do określenia stanu powierza przez cały rok. W tym celu najlepiej zainstalować profesjonalny sprzęt na stałe;
  • nie sprawią, że poprawi się jakość powietrza. Zazwyczaj jest wręcz odwrotnie – modelowania często okazują się niedoszacowane, pomiary zaś wskazują faktyczny, gorszy stan jakości powietrza.

Uchwała antysmogowa dla Dolnego Śląska

- Dolny Śląsk to jeden z 3 najbardziej zanieczyszczonych województw w Polsce. Jak pokazują coroczne raporty Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, praktycznie wszystkie gminy w regionie mają problem z zanieczyszczeniami powietrza. Każdy sezon grzewczy to czas morowy dla Dolnoślązaków. Ostrożne szacunki wskazują, że rocznie z powodu zanieczyszczonego powietrza umiera ok. 3000 mieszkańców i mieszkanek Dolnego Śląska - wyjaśnia Lesisz.

Zgodnie z przyjętą jednogłośnie 30.11.2017 roku uchwałą antysmogową dla Dolnego Śląska, w Malczycach od 1 lipca 2018 roku nie będzie można spalać mułów i flotów węglowych, węgla sypkiego o uziarnieniu poniżej 3mm, węgla brunatnego oraz mokrego drewna. - Dalej będzie można używać węgla i drewna, ale tylko wysokiej jakości. Od 1 lipca nie będzie można też montować nowych „kopciuchów”, tylko piece i kotły spełniające wymogi emisji pyłu określone dla Ekoprojektu. Do roku 2024 roku mają zniknąć obecnie używane „kopciuchy”, zaś kotły klasy 3 lub 4 będą mogły pracować jeszcze do 2028 roku. Docelowo mają pozostać w użyciu tylko urządzenia grzewcze na paliwa stałe spełniające wymogi Ekoprojektu. W celu obniżenia emisyjności obecnie używanych „kopciuchów” uchwała antysmogowa zezwala na stosowanie elektrofiltrów - podsumowuje Radosław Lesisz.

GM/opr. em

REKLAMA


REKLAMA