Zdjęcie ilustracyjne fot.: anbo
W piątek odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej w Środzie Śląskiej. Głównym punktem obrad miało być rozpatrzenie wniosku o odwołanie przewodniczącego.
Przypomnijmy, że pięciu radnych złożyło wniosek o odwołanie z funkcji przewodniczącego rady Kazimierza Grabowieckiego. Nad tym wnioskiem radni mieli obradować w trakcie piątkowej nadzwyczajnej sesji.
Nowy porządek obrad z przewidzianą kilkudniową przerwą
W trakcie ustalania porządku obrad burmistrz Adam Ruciński złożył wniosek o wprowadzenie do harmonogramu sesji dodatkowych dwóch punktów dotyczących rozpatrzenia pilnych projektów uchwał, dotyczących zmian w uchwale budżetowej. Oprócz niego głos zabrał radny Jerzy Kryciński, który niespodziewanie złożył wniosek formalny o ogłoszenie kilkudniowej przerwy przed punktem dotyczącym rozpatrzenia wniosku o odwołanie przewodniczącego.
- Wnioskuję o przełożenie wniosku radnych opozycyjnych i rozpatrzenie go 21 marca na sesji o godz. 11. Była prośba radnych, żeby dzisiaj nie ogłaszać tej sesji ze względu na to, że jednego z radnych (Mirosława Skóry - przyp. red.) nie ma. W celu zachowania obiektywizmu proponuję, żeby po punkcie piątym ogłosić przerwę i wznowić obrady tej sesji 21 marca - wyjaśnił Jerzy Kryciński.
Głos zabrał również radny Krzysztof Wnęk. - Chciałbym zapytać, czy faktycznie my jesteśmy wnioskodawcami tej sesji, czy zwołana została w związku ze zmianami w porządku obrad - zapytał radny, któremu krótko odpowiedział przewodniczący Grabowiecki: - Mam prawo zwołać tę sesję i ją zwołałem.
Ostatecznie radni jednogłośnie zdecydowali o ogłoszeniu przerwy w obradach tuż po głosowaniach nad uchwałami wprowadzonymi do porządku obrad przez burmistrza. Tym samym rozpatrzenie wniosku o odwołanie z funkcji przewodniczącego Kazimierza Grabowiekiego zaplanowano na 21 marca, godzina 9 rano. Po ogłoszeniu zmian z sali wyszli oburzeni mieszkańcy, którzy na sesję przyszli w związku z pierwotnie zaplanowanym głosowaniem nad odwołaniem przewodniczącego.
anbo
REKLAMA
REKLAMA
