POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Mechanik za burtą Pucharu Polski [FOTO]

Mechanik Brzezina - Sokół Marcinkowice 1:3 fot.: Paweł Harom - em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Na półfinale okręgowego Pucharu Polski swoją przygodę kończy Mechanik Brzezina. Wicelider wrocławskiej okręgówki uległ 1:3 Sokołowi Marcinkowice.

Mecz Mechanika z IV-ligowcem rozegrany został na sztucznej murawie w Środzie Śląskiej. Strzelanie rozpoczęło się już w 7. minucie, kiedy wynik spotkania otworzyli goście. Drugie trafienie dla Sokoła padło po rzucie karnym, zaś tuż przed przerwą bramkę kontaktową dla brzezinian zdobył Bartłomiej Matyja. Mechanik w przeciągu drugich 45 minut nie zdołał odrobić strat, na domiar złego w końcówce spotkania sędzia ponownie podyktował rzut karny, który przyniósł faworytom trzecią bramkę. Kolejne trafienie Magusiaka było zwieńczeniem zwycięstwa, które dało zespołowi z Marcinkowic miejsce w finale okręgowego pucharu.

Przegraliśmy z wyżej notowanym rywalem, ale uważam, że zagraliśmy dobry mecz. Mimo osłabień spowodowanych kartkami i kontuzjami nie byliśmy zespołem gorszym. O wyniku zadecydowany niuanse, czyli błędy własne i niewykorzystane okazje bramkowe. Przecież przy stanie 1:2 Przemek Ujas miał wręcz idealną piłkę – komentuje spotkanie Jacek Kucharski, trener rewelacji tegorocznych rozgrywek pucharowych.

Wielu widzów obserwujących sobotnie spotkanie narzekało na niski poziom sędziowania. – Co do sędziowania, to było ono rzeczywiście słabe. Miałem wrażenie, że cała trójka przychylniejszym okiem patrzy na naszych rywali. Ale to nie sędziowie zadecydowali o wyniku, tylko boisko – mówi Kucharski. – Dla klubu który jeszcze dwa lata temu był w B klasie ten półfinał Pucharu to ogromny sukces. Oczywiście szkoda tego meczu, ale cóż. I tak zaszliśmy dalej, niż ktokolwiek się spodziewał – dodaje.

Mechanik Brzezina - Sokół Marcinkowice 1:3 (1:2)
Bramki: Matyja – Rokicki, Magusiak (2)

pharom

REKLAMA