POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Znamy wyniki badań pyłomierza zamontowanego w Środzie Śląskiej. Wszelkie normy zostały przekroczone

O smogu na sesji Rady Miejskiej w Środzie Śląskiej fot.: anbo

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

21 lutego w Środzie Śląskiej na ulicy Świdnickiej został zamontowany pyłomierz przez Dolnośląski Alarm Smogowy i Radio Wrocław. Znamy wyniki pomiarów.

O montażu urządzenia informowaliśmy już wcześniej. Pyłomierz ustawiono na dachu niewielkiego budynku położonego na terenie należącym do Starostwa Powiatowego przy ul. Świdnickiej. Urządzenie przez tydzień prowadziło pomiary w zakresie stężenia pyłu zawieszonego PM10. Warto dodać, że norma dobowa dla tego parametru wynosi 50 µg/m3

Starostwo Powiatowej w Środzie Śląskiej otrzymało już wyniki pomiarów. Tą wiedzą starosta Sebastian Burdzy oraz Marek Ząbek inspektor z wydziału środowiska i rolnictwa podzielili się z burmistrzem i radnymi na sesji Rady Miejskiej. - W zeszłym tygodniu w środę dostaliśmy propozycję zainstalowania w Środzie Śląskiej urządzenia, które jest w stanie sprawdzić jakość powietrza, którym oddychamy. Wcześniej Dolnośląski Alarm Smogowy kontaktował się z burmistrzem, jednak ich prośba nie została uwzględniona. Zwrócili się więc do nas. Przez cały tydzień do dzisiaj do godz. 12 ta instalacja nieprzerwanie funkcjonowała, pobierając dane, które emitowało otoczenie - mówił na sesji starosta.

Wyniki badań wykazały, że na terenie Środy Śląskiej zostały przekroczone wszystkie normy. - Te dane są jeszcze o tyle zatrważające i bardzo realne, ponieważ podczas badania były bardzo niskie temperatury i brak wiatru. To spowodowało też palenie w piecach, niestety czymś, co było pod ręką - dodał starosta. - Ta zła jakość powietrza nie dotyczy tylko Środy Śląskiej, ale i całego powiatu średzkiego - podsumował Burdzy.

Wykres z badań jakości powietrza jakie przez 7 dni, zostały przeprowadzone w Środzie Ślaskiej na ul. Świdnickiej. Norma została zaznaczona czarną pogrubioną linią.

W planach budowa stacji monitoringu powietrza

Znając wyniki, samorząd będzie szukał rozwiązania dla polepszenia jakości powietrza na terenie, w którym mieszkamy. Starosta Sebastian Burdzy na sesji zapowiedział, że wystąpi z prośbą do gmin z powiatu średzkiego o współpracę, by wspólnie złożyć wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego. - W czerwcu zostanie uruchomiony duży program, w którym przewidziano pokaźne środki finansowe na wymianę kotłów. Chcemy być liderem tego wniosku. Myślimy też o czymś, o czym mówi się od wielu miesięcy, czyli o możliwości postawienia na terenie powiatu stacji pomiaru jakości powietrza. Istnieje możliwość pozyskania dofinansowania. Taka instalacja jest bardzo kosztowna. Może wynieść blisko pół miliona złotych, plus koszty utrzymania- dodał starosta.

Środa Śląska niechlubną perełką na Dolnym Śląsku?

Do słów starosty odniósł się zastępca burmistrza Marcin Nowakowski. - Nie jest prawdą, że odmówiliśmy wykonania takich badań na terenie miasta. 15 lutego osobiście rozmawiałem z Radosławem Lesiszem z Instytutu Rozwoju Regionalnego, który wystąpił z propozycją, aby takie badania przeprowadzić. Byłem zaskoczony tym, że miałyby odbyć się już następnego dnia. Mając podstawową wiedzę na temat sposobu wykonywania takich badań oraz okoliczności, w jakich pojawia się zjawisko smogu uznałem, że wykonywanie ich w tych warunkach atmosferycznych, które akurat panowały, będą miały wynik zakłamany - wyjaśnił Nowakowski. - Zaprosiliśmy przedstawicieli tych instytucji do Środy Śląskiej, kiedy warunki atmosferyczne ulegną poprawie - dodał zastępca burmistrza i zapewnił, że wystąpi o udostępnienie wyników z zamontowanego w mieście pyłomierza.

Marcin Nowakowski powiedział również, że zbierał informacje z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dotyczące jakości powietrza z ostatniego tygodnia. - Na Dolnym Śląsku w przeciągu ostatnich siedmiu dni jakość powietrza była na poziomie umiarkowanym w takich miastach jak Wrocław, czy Legnica. Skąd w Środzie Śląskiej, jako perełce na mapie Dolnego Śląska mamy powietrze w stanie złym lub bardzo złym to nie mnie oceniać - mówił na sesji zastępca burmistrza. Zapowiedział również o zarekomendowaniu burmistrzowi wykonanie ponownych badań przez niezależny instytut, aby móc zweryfikować informacje, jakie pojawią się w opinii publicznej.

Samorządowiec wspomniał również o realizowanym przez gminę Środa Śląska programie na wymianę źródeł ciepła. Wnioski można składać od 26 lutego do 30 kwietnia.

Do wypowiedzi Marcina Nowakowskiego odniósł się starosta. - Sam pan przyznał się do tego, że nie chcieliście tej instalacji. Nie chciał pan tej istalacji, bo pogoda była taka, że obnaży sytuację, jaka jest? Powiedział pan też, że będzie rekomendował burmistrzowi sprawdzenie wyników jeszcze raz od nie zależnej instytucji, to chciałbym powtórzyć, że to, co my mamy, to są wyniki od nie zależniej instytucji - odpowiedział starosta Sebastian Burdzy.

Kilka słów podsumowania tygodniowych badań powiedział Marek Ząbek. - W Środzie Śląskiej przez 7 dni stacja odnotowała wyłącznie wysokie przekroczenia. W żaden dzień nie było powietrza umiarkowanego, czy dobrego. Cały czas było bardzo złe. Taka sama instalacja w Legnicy wykazywała lepsze powietrze. Reasumując w Środzie Śląskiej przez tydzień, kiedy funkcjonowała ta istalacja, powietrze było dużo gorsze niż we Wrocławiu czy Legnicy - powiedział na sesji mężczyzna.

anbo

REKLAMA


REKLAMA