Minął rok, a osiedle socjalne w Środzie Śląskiej nadal jest w fazie budowy. W styczniu 2017 miał być oddany jeden z dwóch budynków mieszkalnych.
Na terenie nowego osiedla socjalnego usytuowanego przy ulicy Wiejskiej w Środzie Śląskiej miało powstać 76 lokali mieszkalnych, w tym 6 dla osób niepełnosprawnych. W ubiegłym roku - w ramach I etapu budowy - do użytku miały zostać oddane dwa budynki wielorodzinne (nr 3 i 4), złożone z 36 lokali mieszkalnych o charakterze socjalnym wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną i zagospodarowaniem terenu. Pierwszy z nich (nr 3) miał zostać wykonany do 24 stycznia 2017 roku, drugi (nr 4) do końca września, również ubiegłego roku. Tymczasem prace budowlane wstrzymano w sierpniu. Umowa z wykonawcą została zerwana. Przez kilka miesięcy miejsce to odwiedzały głównie dzikie zwierzęta.
- W przypadku pierwszej części I etapu budowy osiedla socjalnego tj. budynku nr 3 składającego się z 24 mieszkań, należy dokończyć drogę dojazdową, miejsca postojowe przy budynku wybudowanym, komorę śmieciową i przepompownię ścieków. Nowy wykonawca - firma KAMADEX - który ma dokończyć prace, podpisał umowę 14 grudnia i w grudniu przejął plac budowy - informuje Adam Ruciński, burmistrz Środy Śląskiej.
Okazało się jednak, że aż do końca stycznia nowy wykonawca nie prowadził żadnych prac budowlanych. Zasłaniał się przy tym niekorzystnymi wówczas warunkami pogodowymi.
- Miał czas na wykonanie tych prac do końca ubiegłego roku. Jest w zwłoce i powiadomiliśmy go, że grożą mu kary umowne. Przez prawie cały styczeń prowadziliśmy korespondencję z wykonawcą, aby ponaglić go do działania. 31 stycznia wykonawca wszedł na plac budowy i od początku lutego prowadzi roboty budowlane. Powinno to zająć około 2 miesięcy - dodaje burmistrz.
Co z dofinansowaniem?
Koszt realizacji pierwszego etapu zadania (budynki nr 3 i 4) to przeszło 4,6 mln złotych. Gmina otrzymała na ten cel dotację w wysokości około 1,7 mln złotych z Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK). Pod pewnymi jednak warunkami. Otóż pierwszy pakiet mieszkań socjalnych powinien zostać oddany do użytku najpóźniej wiosną 2018 roku.
- Bardzo zależy nam, abyśmy rozliczyli zadanie w terminie. Konkretnie chodzi o pierwszy podetap tj. budynek nr 3 i ukończone 24 mieszkania wraz z infrastrukturą. Musimy się rozliczyć do połowy kwietnia. To 2 lata od momentu rozpoczęcia inwestycji - informuje Adam Ruciński. Jak dodaje, w przypadku utraty finansowania zewnętrznego z powodu opóźnienia, gmina rozważy dochodzenie przed sądem utraconych korzyści w postaci zwrotu od wykonawcy pełnej kwoty dotacji.
em
REKLAMA
REKLAMA