27 stycznia trzech zawodników średzkiego klubu wzięło udział w cenionym turnieju bokserskim w gminie Sulejów. Swoją walkę wygrał Mateusz Cielepała.
Międzynarodowa gala boksu amatorskiego odbyła się w nowo otwartej hali w Witowie-Kolonia, która jest najnowocześniejszym obiektem w gminie Sulejów. Na turnieju wystąpili zawodnicy Glory Środa Śląska: Mariusz Kielesiński, Mateusz Cielepała i Krzysztof Wasylów. Niestety nie walczył Kacper Miśkowski, ponieważ przypisany do niego przeciwnik zrezygnował. 16-latek wspierał starszych kolegów wraz z trenerem.
– To był świetny turniej, bardzo profesjonalnie przygotowana gala, zawodnicy z Polski, Niemiec i Ukrainy. Krzysiek Wasylów walczył z Ukraińcem, który miał na koncie stoczonych około 50 walk. Pomimo że był młodszy o rok, pokazał niesamowity charakter. Brakowało mu niewiele, przede wszystkim prawego prostego. Niestety trochę się zestresował, ale wszystko jeszcze przed nim. Mateusz Cielepała miał rywala 205cm wzrostu, potężnego chłopa. Wygrywał z nim bezdyskusyjnie już w pierwszej rundzie. W drugiej był nawet liczony, także Mateusz strasznie go zdominował i wygrał w swoim stylu. Mariusz Kielesiński miał za rywala pięściarza z Ukrainy, który wizualnie wyglądał jak kulturysta. Zbrakło mu jedynie doświadczenia przeciwko bokserowi, który za wschodnią granicą stoczył ponad 50 walk. Mariusz szczelnie bronił, trzymał gardę wysoko, pokazał, że jest na dobrym etapie. Wygrało jedynie doświadczenie. Ogólnie jesteśmy zadowoleni. Przed nami kolejne zawody, mistrzostwa Dolnego Śląska od 5 do 11 lutego. Poza tym chcielibyśmy pojechać do Bielska-Białej na K1 – komentuje trener Radosław Pupin. - Chcielibyśmy podziękować Gminie Środa Śląska za wsparcie – dodaje.
Poniżej walka Mariusza Kielesińskiego.
pharom
REKLAMA
REKLAMA