Sławomir Samiec-Talar pełni rolę trenera A-klasowej Odry Malczyce od 29 sierpnia 2017. W rozmowie podsumowuje ostatnie miesiące działania klubu.
Przejąłeś zespół Odry Malczyce po 1. kolejce sezonu i wysokiej porażce ze Szczepanowem. Atmosfera w klubie była bardzo napięta. Jak wyglądały Twoje pierwsze dni w klubie?
Sławek Samiec - Nie ukrywam, że miałem obawy przed objęciem funkcji trenera w Odrze Malczyce, ponieważ sytuacja w klubie rzeczywiście daleka była od ideału. Jednak po spotkaniu z prezesem, zarządem, zawodnikami i wiernymi kibicami wspólnie postanowiliśmy, że spróbujemy odbudować mocno nadszarpnięty wizerunek klubu. Najważniejsze są chęci, a wiem, że na tych, którzy zostali w klubie zawsze mogę liczyć i to daje mi motywację do pracy.
Zakończyliście rundę w środku tabeli, a byliście klubem, który gra w kratkę. Z jednej strony wysokie porażki 2:11 z Białkowem czy z 1:10 w Osieku, z drugiej 7 strzelonych bramek z Obornikami czy remis 3:3 z mocnym liderem z Wrocławia. Skąd wynikają takie rozbieżności?
S.S. - Do samych wyników nie przykładam na razie aż takiego znaczenia. Na tą chwilę cieszę się, że mamy 16-18 zawodników, którzy jak tylko mogą starają się godzić pracę czy szkołę z grą w Odrze. Praktycznie każdy mecz graliśmy w innym składzie, a niestety brak kilku zawodników powoduje, że stajemy się zupełnie innym zespołem. Mamy satysfakcję z tego, że mimo olbrzymich trudności personalnych tak udanie zakończyliśmy rundę jesienną, bo mało kto przypuszczał, że w tym składzie personalnym ukończymy ją na 8 miejscu.
Kiedy rozpoczynacie przygotowanie do piłkarskiej wiosny? Czy ustaliliście już, z kim zagracie w meczach sparingowych?
S.S. - Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczynamy po 20 stycznia. Wstępnie mamy umówione już sparingi. Rozpoczniemy 10 lutego z Tęczą Kwietno. Zagramy jeszcze z Chwalimierzem, Bukówkiem i Dolpaszem Skokowa. Jeżeli znajdziemy jeszcze jakiegoś sparingpartnera to na pewno skorzystamy.
Czy kibice mogą spodziewać się nowych twarzy w zespole? Na jakich pozycjach najbardziej potrzebujecie wzmocnień?
S.S. - Na tą chwilę za wcześnie mówić, jakie będą zmiany kadrowe. Mam nadzieję, że drużyna nie zostanie osłabiona i utrzymamy skład, który grał na jesień, a każdy zawodnik, który będzie miał ochotę zasilić nas kadrowo jest mile widziany. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że zdrowa rywalizacja sportowa spowoduje wzrost jakości całego zespołu.
Czy uważasz, że w realiach A-klasowych łączenie funkcji trenera i menadżera, który kieruje klubem to dobre rozwiązanie? Jak widziałbyś się w takiej roli?
S.S. - Zdawałem sobie sprawę, że godząc się na pracę w Odrze Malczyce będę miał więcej zadań niż tylko odpowiadanie za drużynę seniorów. W klubie jest wiele płaszczyzn związanych z jego funkcjonowaniem, nad którymi musimy się głębiej pochylić i możliwie szybko je uporządkować. Wierzę jednak, że przy osobach, które wyrażają chęć pomocy nasz klub będzie działał tak jak wszyscy tego od nas oczekują.
W budżecie na 2018 rok zabezpieczono środki na projekt techniczny przebudowy stadionu. Czego w tej chwili najbardziej brakuje w obiekcie przy ul. Polnej?
S.S. - Nic tylko cieszyć się, że jest szansa na kolejną inwestycję sportową, która zwiększy atrakcyjność gminy i umożliwi mieszkańcom aktywne spędzanie czasu w bardzo dobrych i co ważne bezpiecznych warunkach. W obecnej sytuacji największym problemem boiska przy ul. Polnej jest brak odpowiedniego zaplecza gospodarczo-sanitarnego. To, co nazywamy szatniami praktycznie nie nadaje się do użytku.
Ostatnio dużo dyskutuje się o szkoleniu młodzieży. W Odrze na chwilę obecną funkcjonuje tylko ekipa trampkarzy. Czy uważasz, że przepisy licencyjne wymuszające na zespołach od A-klasy wzwyż posiadanie drużyn młodzieżowych to dobry pomysł?
S.S. - Uważam, że sama intencja, aby w klubach niższych lig prowadzić szkolenie młodzieży jest jak najbardziej słuszna, jednak do każdego z tych klubów należy podejść indywidualnie, ponieważ nie w każdej miejscowości istnieje szansa na utworzenie takiej grupy. Nie można dopuścić do sytuacji, w której tworzymy martwe przepisy. W Odrze Malczyce zdecydowanie będziemy stawiać na odpowiednie szkolenie młodzieży i będziemy dążyć, aby tych grup powstało więcej.
Gdzie widzisz Odrę Malczyce za kilka lat?
S.S - Pamiętajmy, że Odra Malczyce to klub ze swoją historią i bogatą tradycją. Dlatego należy zrobić wszystko, aby pisać nową jasną historię klubu, który swoje początki miał w roku 1947. Uważam, że najważniejsze jest stworzenie solidnego zespołu, w którym grają zawodnicy dla przyjemności, dla pasji, dla kibiców... a każdy mecz będzie przyjemnym sportowym widowiskiem. Pamiętajmy, że w zespołach amatorskich sam wynik sportowy nie jest sprawą najważniejszą. Będziemy jednak dążyć do tego, aby każdy zespół grający z Odrą Malczyce liczył się z nami.
pharom
REKLAMA
REKLAMA