11 stycznia na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Sokolniki (gm. Udanin) doszło do zderzenia dwóch pojazdów: osobowego mitsubishi i ciężarówki.
Do zdarzenia zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej - zawodowych z Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej i z ochotniczej z Jarosławia i Kostomłotów. - Na miejscu widzimy rozbite auto osobowe w rowie i samochód ciężarowy z uszkodzoną naczepą. Nie było poszkodowanych - informują strażacy z OSP Jarosław.
Samochód osobowy wjechał na tył ciężarówki, która przewoziła palety. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca zdarzenia, odłączenie akumulatora w samochodzie osobowym, rozwinięcie jednej linii gaśniczej oraz poszukiwania kierującego osobówką, który pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia. - Na miejscu był kierowca ciężarówki. Przy samochodzie osobowym nie było nikogo. Kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia w nieznanym kierunku. Strażacy przeszukali teren w promieniu 200 metrów od miejsca zdarzenia. Nikogo jednak nie znaleźli - informuje rzecznik PSP Środa Śląska Dariusz Domaradzki.
Zniszczeniu uległa osobówka i tył ciężarówki. Starty oszacowano na 9 tys. złotych. Na miejscu oprócz straży pożarnej była policja i zarządca drogi.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA