Wrocławscy policjanci interweniowali na jednym z parkingów przy autostradzie A4. Zastali tam dwóch nastolatków, jak się okazało pochodzących z Afganistanu, którzy nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów. - Nie mieli oni przy sobie żadnych dokumentów. Oświadczyli, że mają 15 oraz 18 lat i są w podróży, od co najmniej 9 dni. W tym czasie kierując się do Niemiec, pieszo lub autostopem przemierzyli m.in. Pakistan, Iran, Turcję, Bułgarię, Serbię, Rumunię, Węgry, Słowację, ale dopiero w Polsce ktoś się nimi zainteresował. - informuje Łukasz Dutkowiak aspirant sztabowy KWP Wrocław.
AKTUALIZJA 10:03
- Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu na parkingu przy autostradzie A4 w rejonie 165 kilometra zastali dwóch cudzoziemców, którzy nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Oświadczyli, że mają 15 oraz 18 lat oraz, że są w podróży, od co najmniej 9 dni. Cudzoziemcy zostali zatrzymani i przekazani funkcjonariuszom z Placówki Straży Granicznej we Wrocławiu-Strachowicach. W wyniku kontroli legalności pobytu okazało się, że autostopowicze to obywatele Afganistanu, którzy nielegalnie przebywają na terenie naszego kraju. W wyniku przeprowadzonych badań okazało się , że drugi z mężczyzn też jest pełnoletni. Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, że złożyli oni wnioski o ochronę międzynarodową w Bułgarii. Tam zostały pobrane od nich odciski linii papilarnych, które zostały zarejestrowane w systemie „Eurodac”. W związku z tym wszczęta zostanie procedura przekazania cudzoziemców do Bułgarii w ramach rozporządzenia unijnego Dublin III, gdyż zgodnie z tym rozporządzeniem cudzoziemcy są przekazywani do kraju, w którym złożyli pierwsze wnioski o ochronę. Straż Graniczna złoży do sądu wnioski o umieszczenie cudzoziemców w ośrodkach strzeżonych do czasu przekazania ich stronie bułgarskiej. W chwili obecnej trwają czynności zmierzające do ustalenia, w jaki sposób obywatele Afganistanu dostali się na teren naszego kraju - wyjaśnia kpt. Rafał Potocki Rzecznik Prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.