Na sesji rady miejskiej w Środzie Śląskiej jedna z mieszkanek poruszyła temat boiska przy akwenie Kajaki, które niedawno zostało ogrodzone.
- Teren został ogrodzony i obwieszony tablicami, czego tam robić nie wolno. Dodatkowo został zamknięty na klucz. Do tej pory bawiły się tam dzieci. Młodzi ludzie siedzieli na ławkach. Trenowano tam psy - mówiła mieszkanka. - Chciałam w imieniu mieszkańców zapytać, dlaczego zabieracie nam teren i go ogradzacie. To był teren wspólny. Złośliwi mówią, że niedługo ogrodzone będą Kajaki i rynek, a wejść będzie można tylko za opłatą - podsumowała kobieta.
Obiektem tym zarządza Ośrodek Sportu i Rekreacji w Środzie Śląskiej. W sprawie ustawionego ogrodzenia spotkaliśmy się z prezesem spółki Jackiem Błaszkiewiczem oraz Mariuszem Kargolem, szefem MLKS Polonia Środa Śląska - klubu, którego zawodnicy regularnie z boiska korzystają.
- Najważniejszą kwestią jest to, że boisko nie będzie zamknięte i nie będzie tylko dla wybranych. Każdy będzie mógł z niego korzystać w celach sportowych, jak i rekreacyjnych, na zasadach takich, jak z boiska do piłki siatkowej - mówi prezes Błaszkiewicz. Poniżej dalsza część jego oświadczenia.
Boisko zostało ogrodzone z konkretnych powodów. Po pierwsze chcemy, żeby spełniało ono normy określone przez Polski Związek Piłki Nożnej i służyło sportowcom. Poza tym ciągle jesteśmy w trakcie jego modernizacji. W planach na rok 2018 mamy ustawienie przy boisku małych trybun dla kibiców i wiat dla zawodników. Po drugie nie chcemy, aby zwierzęta, a w tym głównie psy, zanieczyszczały plac gry i miejsce wypoczynku lokalnej społeczności.
Pragniemy utrzymać boisko w jak najlepszej kondycji, aby pełniło ono rolę boiska treningowego oraz meczowego dla drużyn ze Środy Śląskiej i okolic. Boisko to jest niezbędne z uwagi na dużą ilość drużyn, jakie chcą trenować i grać na naturalnej nawierzchni. Może wydawać się, że utrzymanie dobrego stanu murawy jest czymś trywialnym, ale w rzeczywistości pielęgnacja wszystkich obiektów i boisk wymaga od nas dużego nakładu pracy i środków. Od ich użytkowników wymagamy jedynie szacunku do naszej pracy i poniesionych nakładów. Wszystko, co robimy, robimy z myślą o mieszkańcach i dla mieszkańców. Korzyści z naszego zaangażowania widać po dużym zainteresowaniu boiskiem także ościennych gmin. Możemy śmiało stwierdzić, że jest ono wizytówką miasta.
Kolejnym powodem ogrodzenia jest bezpieczeństwo osób korzystających z niego. Ogrodzenie zatrzymuje piłki oraz zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Chroni też dzieci przed wbiegnięciem za piłką na drogę, która znajduje się obok. Podnosi w ten sposób komfort użytkowania obiektu sportowego, jak i osób przebywających w jego otoczeniu.
Obaj panowie uważają, że w Środzie Śląskiej nie brakuje terenów zielonych do celów rekreacyjnych, gdzie mieszkańcy mogą wypoczywać i spacerować ze swoimi pupilami. - Nawet przy akwenie Kajaki jest kolejne boisko, tzw. górne, przy Średzkim Parku Wodnym, teren przed basenem oraz pozostały teren wokół akwenu. Ponadto chcielibyśmy dodać, że grodzenie boiska ma miejsce nie tylko w Środzie Śląskiej, ale także w innych, okolicznych miejscowościach i to z tych samych powodów - uzupełnia Mariusz Kargol.
- A co jest kluczowe i też bardzo ważne dla całej sprawy, to to, że ogrodzone boisko przy Kajakach jest również jedynym lądowiskiem dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – a wykonanie ogrodzenia zapewnia bezpieczne lądowanie śmigłowca, transport poszkodowanego przy odpowiedniej asyście straży pożarnej - kończy Jacek Błaszkiewicz.
anbo
REKLAMA
REKLAMA