II-ligowy UKS GOKiS Kąty Wrocławskie pokonał w sobotę LKS OSiR Komprachcice 32:23. W Oławie przekonująca wygrana rezerw.
W sobotę na hali przy ulicy Brzozowej swój ostatni mecz w tym roku zagrali szczypiorniści z Kątów Wrocławskich. Uskrzydleni serią trzech zwycięstw z rzędu zawodnicy chcieli podtrzymać dobrą passę i pokonać wyżej notowanego rywala z Komprachcic.
Początek spotkania dość wyrównany, gra toczyła się „bramka za bramkę”. Po dziesięciu minutach gry zaczęli przeważać gospodarze. Dobra gra w bramce Jakuba Jarząbka w połączeniu ze skutecznością w ataku wyprowadziły GOKiS na pięciopunktową przewagę. Nie udało się utrzymać takiego stanu gry i goście w 23. minucie doprowadzili do wyrównania. Na przerwę jednak to gospodarze schodzili w lepszych nastrojach przy wyniku 14:12. Bohaterem pierwszej części gry w ofensywie bezapelacyjnie można uznać Tomasza Jarząbka, który rzucił 6 bramek.
W drugiej połowie w bramce pojawił się Rafał Grzesiak, który podobnie jak kolega okazał się pewnym punktem w defensywie swojego zespołu. Pasjonaci kąckiego szczypiorniaka, znając klasę rywala z Komprachcic, z ciekawością i uwagą oglądali to, co działo się na parkiecie. A jak pokazał przebieg spotkania, więcej atutów mieli po swojej stronie zawodnicy GOKiSu. Pewne rzuty karne Adriana Kazimierczaka i Michała Łuczaka, seria trzech efektownych bramek Macieja Wilka w ciągu trzech minut oraz punktowanie praktycznie każdego gracza na boisku sprawiły, że UKS odskoczył gościom i ze spokojem dowiózł prowadzenie do końca. Ostatni mecz w tym roku, zakończony wynikiem 32:23 okazał się najbardziej przekonującym zwycięstwem pierwszej rundy.
- Bardzo się cieszymy, bo była to drużyna z górnej półki II ligi i ostatnio zagrała dobry mecz z Forzą, gdzie przegrali tylko trzema bramkami. Przed nami były kłopoty, bo nasz konstruktor gry Adrian Kazimierczak był po chorobie. Zabrakło również podstawowego obrotowego (red. Marcina Jaworskiego), także zakłóciła się nam trochę na część, gdzie buduje się akcję. Okazało się, że wszyscy dobrze wywiązali się z obowiązków, dobrze zagraliśmy w obronie. Uważam, że sporo rzutów zablokowaliśmy, co pozwoliło nam odważniej grać w ataku i kontrować. Jak zwykle liczyliśmy na bramkarzy i trzeba przyznać, że obaj grali świetny mecz – mówił po spotkaniu trener Jerzy Dyrkacz.
- Tak naprawdę w tym meczu funkcjonowało wszystko. Każdy zawodnik zagrał na wysokim poziomie, bo gdy wprowadzaliśmy zmiany, nie było wydać różnicy. Cieszy to, że kiedy patrzymy na tablicę, każdy zawodnik punktuje, co świadczy o tym, że tworzymy drużynę – komentuje trener Alicja Łukasik – Mamy coraz większą wiedzę o naszej drużynie i możemy już w tej chwili dokonywać pewne manewry, zagrywki. My, jako trenerzy odważniej się po tym poruszamy, bo znamy ich możliwości – dodaje Dyrkacz.
GOKiS kończy ten etap rozgrywek na 9. miejscu w tabeli z 16 punktami na koncie, a ostatnia seria czterech wygranych spotkań pozwalam na optymistyczne patrzenie w przyszłość.
UKS GOKiS Kąty Wrocławskie – LKS OSiR Komprachcice 32:23 (14:12)
GOKiS: T. Jarząbek (7), M. Wilk (5), A. Kazimierczak (4), M. Łuczak (3), J. Ryba (3), M. Krekora (2), B. Serafin (2), S. Ostrówka (2), G. Malawski (2), M. Jeruszka (2), J. Jarząbek, R. Grzesiak, T. Łuczak, M. Zarych.
Świetnie zaprezentowali się również zawodnicy III-ligowego GOKiSu II, którzy swoje spotkanie przeciwko drugiej drużynie Moto-Jelcza rozegrali w Oławie. Goście dominowali na parkiecie przez całe spotkanie, stopniowo powiększając swoją przewagę punktową. Ostatecznie gracze z Kątów Wrocławskich pod wodzą Jerzego Dyrkacza wygrali 31:14, a najskuteczniejszym zawodnikiem był Dawid Patrzałek, który rzucił 10 bramek. Z dobrej strony zaprezentowała się również kącka młodzież.
– Założeniem funkcjonowania rezerw była możliwość ogrywania się młodych zawodników. Mecz z Moto Jelczem II pokazał, że mamy obiecujących młodych zawodników a starsi, doświadczeni gracze świetnie pomagają nabrać właściwych nawyków na boisku. Młodzież rzuciła wspólnie 7 bramek, co przy świetnej postawie pozostałych zawodników i rewelacyjnej dyspozycji bramkarza pozwoliła nam wyraźnie zwyciężyć – mówił po meczu trener Dyrkacz.
Po tym zwycięstwie drugi zespół GOKiSu plasuje się na 6. pozycji z trzema zwycięstwami na koncie, a do rozegrania ma jeszcze jeden mecz w tej rundzie. Następnym przeciwnikiem kąckiej drużyny będzie czerwona latarnia rozgrywek, KS Środa Śląska, jednak ten mecz rozegrany zostanie dopiero w lutym.
LKPR Moto-Jelcz Oława – UKS GOKiS II Kąty Wrocławskie 14:31 (6:16)
GOKiS II: D. Patrzałek (10), P. Brzeziński (5), K. Andrzejewski (4), M. Kowalewski (3), D. Korpacki (2), D. Jadas (2), D. Działoszek (2), D. Tomków (1), P. Szatkiewicz (1), K. Zubko (1), D. Kalinowski, M. Protaś.
Paweł Harom
REKLAMA
REKLAMA