10 grudnia byliśmy świadkami finału programu telewizyjnego MasterChef. Wygrał wrocławianin Mateusz Zielonka, którego największą pasją poza gotowaniem jest surfing.
W finale z popularnym surferem walczyli Mateusz Guncel Damian i Sobek. Po pierwszej konkurencji, w której zawodnicy przygotowywali dania wegetariańskie, do ścisłej czołówki weszli dwaj Mateuszowie. W drugim etapie rywalizacji uczestnicy mieli 2 godziny na przygotowanie pięciu dań. Mateusza Zielonka podał chłodnik z żółtych buraków, tatar z jelenia, smażonego łupacza, konfitowaną nogę kaczki z czekoladą i panna cottę z oscypkiem. Menu wrocławskiego kucharza bardziej urzekło jury i to właśnie 31-latek został szóstym polskim MasterChefem.
– Liczyłem na to po cichu, ale absolutnie się tego nie spodziewałem – mówił po ogłoszeniu wyników Mateusz Zielonka, który wygrał 100 tysięcy złotych, prestiżową statuetkę oraz możliwość wydania własnej książki kucharskiej.
Przypomnijmy, że to już trzeci, po Beacie Śniechowskiej i Damianie Kordasie, wrocławski MasterChef. Ponadto na początku roku zwyciężczynią programu MasterChef Junior została Julka Cymbaluk z Wrocławia.
pharom
REKLAMA
REKLAMA