W ostatnim czasie bezpośrednie sąsiedztwo boiska w Komornikach zostało pozbawione kilku młodych drzewek. Po złodziejach i roślinach zostały tylko dziury w ziemi.
Sołtys wsi Rafael Gadzała pierwsze braki w drzewkach zauważył w okresie od 15 do 20 listopada. - Przyjechałem na boisko, żeby zobaczyć, czy wszystko jest w porządku. Wtedy zauważyłem brak pięciu drzewek. Koszt jednego z nich to około 70 złotych. Kilka dni temu, kiedy ponownie przyjechałem, zobaczyłem brak kolejnych trzech drzewek. Łącznie zostały nam skradzione rośliny za ponad 450 złotych - mówi sołtys.
Część drzewek zakupiona została z funduszu sołeckiego, a część dzięki wsparciu finansowym lokalnych firm. - Kradzież zgłosiłem na policję. Poinformowana została również gmina, która w końcu jest właścicielem tego terenu. Jako instytucja też zgłosiła kradzież na policję. O zdarzeniu wie również straż miejska - wyjaśnia Gadzała.
"Szkoda naszej pracy"
Sołtys najbardziej ubolewa nad brakiem szacunku do pracy jego i mieszkańców Komornik. Boisko i teren wokół niego jest systematycznie pielęgnowany i wzbogacany o nowe elementy. Kilka tygodni temu pojawiły się ławeczki, drewniane wiaty i miejsce na ognisko. - Zostając sołtysem, chciałem zostawić po sobie piękny teren, który będzie służyć wszystkim. Spotykałem się z lokalnymi przedsiębiorcami, którzy finansowo wspierali i dalej wspierają nas przy naszych inicjatywach. Ten teren jest wizytówką Komornik i żal mi jest, że ktoś tu przychodzi i ją niszczy - podsumowuje Rafael Gadzała.
Sołtys planuje uzupełnić miejsca, z których wykopano sadzonki. Gmina zobowiązała się, że sfinansuje zakup nowych roślin.
Czy kradzież drzewek jest teraz w modzie?
Złodzieje drzewek grasują również w Malczycach. Kilka dni temu na swoim profilu na portalu społecznościowym druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej poinformowali o kradzieży roślin z terenu sąsiadującym z remizą. - Ważny komunikat! Strażacy z OSP Malczyce chcieliby serdecznie podziękować osobie lub osobom, które notorycznie w chamski sposób ukradły sadzonki drzewek (około 40 sztuk), które zostały posadzone przy placu budynku remizy. Wystarczyło się zapytać. Na pewno byśmy doradzili skąd można takie sadzonki pozyskać - poinformowali strażacy.
anbo
REKLAMA
REKLAMA
