POWIAT ŚREDZKI
Echo Średzkie

Piłkarska jesień (prawie) za nami

Zjednoczeni Szczepanów - Zjednoczeni Łowęcice 4:1 fot.: Paweł Harom - em24.pl

Rozgrywki w klasach A i B dobiegły końca. Znamy liderów, niespodzianki i rozczarowania rozgrywek. Sprawdź jak grano na boiskach w regionie.

W przedostatniej kolejce rundy jesiennej beniaminek i wicelider tabeli Mechanik Brzezina podejmował 14. Wratislavię Wrocław. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wiadomo było, kto jest faworytem tego pojedynku. Pomimo dużej różnicy w punktowej do przerwy był remis 1:1 po bramkach Kamila Pirgi i Radosława Antczaka. Druga odsłona należała już tylko do gospodarzy, którzy dołożyli cztery bramki i pewnie zanotowali kolejne zwycięstwo. - Wygraliśmy całkowicie zasłużenie i dość wysoko, mimo że do przerwy było 1:1. Cały mecz prowadziliśmy grę i mieliśmy bardzo dużo konkretnych okazji bramkowych. W pierwszej połowie goście dość szczęśliwie się bronili, ale w drugiej części worek z bramkami się rozwiązał. Kolejne ważne trzy punkty są na naszym koncie. 3 bramki Pirga, po jednej Matyja i Antosiewicz – mówi trener Brzeziny Jacek Kucharski. Na uwagę zasługują również trzy asysty Filipa Janiaka. Jeśli zespół Mechanika w najbliższą sobotę pokona w Bierutowie tamtejszą Widawę, zrówna się punktami z liderem, Orłem Prusice.

W Środzie Śląskiej trwa fatalna passa miejscowej Polonii. Po wysokiej porażce z Kobierzycami na stadion miejski przybył Energetyk Siechnice. W zeszłym sezonie lepszy bilans w dwumeczu obu drużyn miała średzka drużyna (porażka 0:2 i zwycięstwo 5:1). Tym razem gracze Mirosława Drączkowskiego musieli ponownie uznać wyższość rywala, który jedyną bramkę zdobył tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania. Wszelkie próby odwrócenia losów spotkania okazały się nieskuteczne i to goście wywieźli z miasta skarbów 3 punkty. Ostatni mecz rundy jesiennej zespół Polonii rozegra na wyjeździe, a przeciwnikiem będą Czarni Jelcz-Laskowice. Zdjęcia z tego meczu dostępne w galerii.

Fot. Angelika Harom - em24.pl

Klasa A: W spotkaniu Zjednoczonych lepszy Szczepanów, Odra urywa punkt w meczu z liderem, Czarni ogrywają Lubiąż, Pogoń tuż nad kreską, Wilki przezimują w środku tabeli

Zjednoczeni Łowęcice, którzy zostali przytłoczeni informacją o wykluczeniu z rozgrywek z powodu braku występów zespołu młodzieżowego w turniejach DolZPN, rozegrali jednak ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej. W Środzie Śląskiej na boisku Centrum Sportu i Rekreacji podejmowali imienników, zespół Zjednoczonych Szczepanów. Lepsi okazali się podopieczni Piotra Jobczyka, którzy wygrali 4:1. - Zagraliśmy dobre spotkanie do 60. minuty. Później wyszły braki kadrowe, kontuzja i kartki z ostatniego meczu – komentuje Jakub Wróbel, trener ekipy z Łowęcic. Zdjęcia z tego meczu dostępne w galerii.

Fot. Paweł Harom - em24.pl

Ciekawie było w miniony na boisku sportowym w Malczycach. Grający w kratkę zespół Odry podejmował lidera, Parasol Wrocław. I choć przed meczem wydawało się, że przyjezdni są zdecydowanym faworytem, musieli się nieco natrudzić, by przywieźć do Wrocławia jeden punkt. Dobre zawody zagrał napastnik gospodarzy Krzysztof Naskręt, zdobywca trzech bramek, po których Odra wygrywała 3:0. Lider gonił wynik w końcówce spotkania i finalnie w doliczonym czasie gry doprowadził do wyrównania, a mecz skończył się podziałem punktów, 3:3. - Po serii słabszych meczów w naszym wykonaniu, w których musieliśmy grać bez kilku podstawowych zawodników, przyszedł czas na ostatni mecz przed własną publicznością. Chcieliśmy udowodnić naszym kibicom, że stać nas na rozegranie dobrego spotkania, lecz zadanie było niezwykle trudne, gdyż mierzyliśmy się z liderem A klasy zespołem Parasola Wrocław. Mecz pod dyktando gości, ale ambitna postawa całego zespołu oraz kapitalna gra strzelca trzech bramek dla Odry Krzyśka Naskręta spowodowała, że przeciwnik bramkę wyrównującą zdobył dopiero w doliczonym czasie gry. Dziękuję moim zawodnikom za zaangażowanie i serce zostawione na boisku – komentował po spotkaniu Sławomir Samiec-Talar, trener gospodarzy.

Ciekawie było również w Białkowie, gdzie Czarni gościli Odrę Lubiąż. Pierwsi do głosu doszli goście, którzy już na początku meczu wyszli na prowadzenie. Na odpowiedź ze strony gospodarzy nie trzeba było długo czekać, wynik spotkania wyrównał Daniel Smoliński. Jeszcze przed przerwą Czarni zdobyli drugą bramkę za sprawą Kamila Malarowicza, który wykończył podanie Sebastiana Andrusiaka. Na około 10 minut przed końcem było 2:2 po golu Odry. Zespół z Białkowa udowodnił jednak swoją wyższość, zdobywając zwycięskie trafienie na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Gola na wagę trzech punktów po asyście Jacka Szafrańskiego zdobył Daniel Czarniecki. - Mecz układał się od początku po naszej myśli, gra wyglądała dobrze, założenia były spełnianie, mimo szybko straconej bramki po jednej akcji przeciwnika udało nam się szybko odrobić i atakować bramkę przeciwnika, co pozwoliło nam prowadzić do przerwy 2:1. Druga połowa w naszym wykonaniu nie była już tak dobra, jednak udało nam się ostatecznie wygrać i cieszą trzy punkty na zakończenie rundy jesiennej – mówi prezes Grzegorz Herbuś.

Z pewnością nie takiego zakończenia jesieni życzyli sobie zawodnicy i kibice Pogoni Miękinia. Podopieczni Zbigniewa Antosiewicza udali się do Gniechowic, gdzie ulegli 0:3 tamtejszym Błękitnym. Taki obrót spraw oznacza, że beniaminek z Miękini zimę spędzi tuż nad strefą spadkową.

Potknięcia Parasola nie wykorzystał LZS Osiek, który niespodziewanie przegrał z beniaminkiem z Bielan Wrocławskich. Zespół, który niedawno świętował 70-lecie istnienia klubu, jest wiceliderem ligowej tabeli, choć wszystko może się jeszcze zmienić, gdyż drużyna ze Szczepanowa gra jeszcze zaległy mecz z Sokołem Smolec.

Najgorzej sytuacja wygląda w ekipie MKS-u Kostomłoty, który z dziewięcioma porażkami na koncie zamyka stawkę. Drużyna trenera Pawła Strożka musi ciężko przepracować zimę, by wiosną odbić się od dna.

Rodzynek z powiatu średzkiego w legnickiej A klasie, zespół Wilków Różana miniony weekend może zaliczyć do udanych. Domowe zwycięstwo 5:2 nad Orłem Mikołajowice sprawia, że drużyna Daniela Ulanickiego spokojnie lokuje się w środku tabeli. - Pierwsza połowa od początku z przebiegu gry na naszą korzyść, ale niestety to rywal strzela bramkę. W ostatnich minutach pierwszej połowy wyrównujemy i wychodzimy na prowadzenie. Druga połowa w naszym wykonaniu to głównie gra z kontry spowodowana grą pod wiatr, ale rywal po dobrze przeprowadzonej grze z kontry strzela bramkę. Wynik 5:2, a mógł być wyższy – informuje trener zespołu Wilków. Dwie bramki w spotkaniu zdobył Jakub Paluch, a po jednej dołożyli Krzysztof Pawłowski, Adam Wojtków i bardzo dobrze grający w tym meczu Łukasz Wylot.

B klasa: Bukówek liderem, trzy punkty Chwalimierza i Chełmu, strzelanina w Jastrzębcach, derby gminy Udanin na remis, Gama wygrywa

Najważniejsze dla układu czołówki tabeli spotkania rozegrane zostały w Bukówku, Komornikach i Ciechowie. Dotychczasowy lider, Orzeł Bukówek podejmował na własnym boisku Piasta Lutynia i swoje spotkanie wygrał, 5:2. - Dzisiejszym mecz nie był dobry w naszym wykonaniu. Początek był obiecujący - zdobyliśmy szybko bramkę, stworzyliśmy kilka dobrych akcji i nagle... coś się zacięło. Przeciwnik wykorzystał swoje okazje (trochę przy pomocy silnie wiejącego wiatru) i szybko ustawił wynik meczu, który do przerwy wynosił 3:1. W przerwie nasz trener wskazał kilka elementów, które musimy poprawić i wykorzystać w drugiej połowie. Niestety druga połowa zaczęła się straconą bramką, za chwilę drugą i ciężko nam było odwrócić losy spotkania. Gospodarze byli skuteczni i konsekwentni w swojej grze i zasłużenie wygrali – komentuje zawodnik Piasta Maciej Baraniecki. - Rundę jesienią kończymy jako lider tabeli. Korzystając z okazji chciałbym podziękować piłkarzom, za poświecone zdrowie na boisku. Należą im sie wielkie brawa, bo tylko dzięki ich walce jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Przed nami przerwa zimowa. Ten okres musimy ostro przepracować, żeby utrzymać formę na wiosnę. Co będzie na koniec sezonu? Zweryfikuje to 13 meczy w rundzie wiosennej. Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim naszym sponsorom oraz kibicom za wiarę w nas. Dziękujemy – mówi Damian Wilk z Orła Bukówek.

W tym samym czasie toczył się pojedynek zespołu Pagel Komorniki z wiceliderem, Błękitnymi Chwalimierz. Po emocjonujących dziewięćdziesięciu minutach gry lepsi okazali się goście, którzy zwyciężyli 5:3. - To był typowy mecz walki, nikt tu nie odstawiał nogi, gra toczyła się "bramka za bramkę", dopiero w końcówce spotkania, gdzie można było zremisować (3:4 i kontuzja Radka Siepietowskiego na bramce) niestety zawodnicy Chwalimierza "dorzucili" piąte trafienie. Za ten mecz należą się moim zawodnikom słowa uznania za walkę do końca, ten mecz był całkiem inny od tego w Lutyni – mówi prezes zespołu z Komornik Rafael Gadzała. - W niedzielnym meczu, szczególnie w drugiej połowie stworzyliśmy sobie dużo sytuacji pod bramką przeciwnika, co pozwoliło nam wywieść 3 punkty, jednak musimy jeszcze popracować nad naszą skutecznością. Rundę jesienną kończymy na drugim miejscu, co bardzo cieszy i za co chciałabym podziękować całej drużynie – komentuje trener Błękitnych Ewelina Drączkowska.

Swoje spotkanie wygrał również Zryw Chełm, który pokonał w Ciechowie LKS 1:0. Do strzelaniny doszło w Jastrzębcach, gdzie trzecia siła poprzedniego sezonu pokonała beniaminka Odrę Rzeczyca 11:3.

W grupie XI mistrzem jesieni zostały rezerwy Mechanika Brzezina, które w ostatnim meczu pokonały KS Brochów 4:1. W Pietrzykowicach 1:1 zremisowała Zorza, która po słabym początku sezonu rozpędzała się z kolejki na kolejkę. - Po wyrównanym meczu remisujemy z Pumą. Jest lekki niedosyt, bo stworzyliśmy sobie bardziej klarowne sytuacje bramkowe, ale cieszy to, że gospodarze gonili wynik – komentują goście. Zawodnicy z Wilkszyna zimę spędzą na 8. miejscu. Na 10. Lokacie plasuje się Tęcza Pisarzowice.

W IV grupie legnickiej liderem pozostała Tęcza Kwietno. W miniony weekend odbyły się zaległe spotkania pierwotnie zaplanowane na 29 października. W Konarach miejscowy Orzeł podejmował w derbach gminy Udanin KS Damianowo. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów, 1:1. Pierwszą bramkę, po strzale z dystansu Serwecińskiego zdobyli goście. Wyrównanie padło za sprawą Kamila Hanasa. - Wynik 1:1, choć nikogo nie satysfakcjonuje, wydaje się być sprawiedliwym odzwierciedleniem przebiegu meczu. W I połowie my byliśmy zespołem lepszym i prowadziliśmy po pięknej bramce. W drugiej odsłonie to gospodarzem stwarzali więcej okazji i doprowadzili do remisu – komentuje kapitan gości Artur Młynarczyk.

Pierwsze zwycięstwo odnieśli zawodnicy Gamy Ujazd Górny (zwycięstwo 9:1 przeciwko Wilkom II Różana zostało anulowane po wycofaniu zespołu z rozgrywek). Podopieczni Marcina Filończyka pokonali Czarnych Golanka Dolna 6:2. - Ostatni mecz rundy jesiennej był dla nas bardzo udany. Zwycięstwo 6:2 jak najbardziej zasłużone. Drużyna z meczu na mecz robi postępy, to znaczy, że treningi dają efekty. Co prawda brakuje nam jeszcze trochę umiejętności, żeby wygrywać więcej meczów i dużo pracy przed nami, ale progres, jaki  wykonaliśmy, zaangażowanie chłopaków, frekwencja na treningach i meczach pozwala z optymizmem czekać na rundę wiosenną – mówi trener Gamy.

Komplet wyników zespołów z powiatu średzkiego

Klasa okręgowa gr. Wrocław

Mechanik Brzezina - Wratislavia Wrocław 5:1

Polonia Środa Śląska - Energetyk Siechnice 0:1

Klasa A gr. Wrocław I

Zjednoczeni Szczepanów - Zjednoczeni Łowęcice 4:1

Odra Malczyce - Parasol Wrocław 3:3

Polonia Bielany Wrocławskie - LZS Osiek 3:2

Czarni Białków - Odra Lubiąż 3:2

Błękitni Gniechowice - Pogoń Miękinia 3:0

Sokół Smolec - MKS Kostomłoty 3:0

Klasa A gr. Legnica II

Wilki Różana - Orzeł Mikołajowice 5:2

Klasa B gr. Wrocław IX

Pagel Komorniki - Błękitni Chwalimierz 3:5

Orzeł Bukówek - Piast Lutynia 5:2

Odra Słup - KS Rusko 4:3

Pogoń Jastrzębce - Odra Rzeczyca 11:3

Porcelana Ciechów - Zryw Chełm 0:1

Wulkan Ogrodnica - Piast Przedmoście 6:1

Błyskawica Lenartowice - Polonia II Środa Śląska 2:4

Klasa B gr. Wrocław XI

Puma Pietrzykowice - Zorza Wilkszyn 1:1

Mechanik II Brzezina - KS Brochów 4:1

Wratislavia II Wrocław - Tęcza Pisarzowice 3:2

Klasa B gr. Legnica IV

Orzeł Pichorowice - LZS Budziszów Wielki 0:4

Orzeł Konary - KS Damianowo 1:1

Kam-Pos Lusina - Unia Rosochata 1:11

Ikar Miłogostowice - Zjednoczeni Gościsław 2:1

Gama Ujazd Górny - Czarni Golanka Dolna 6:2

pharom

REKLAMA