W Obornikach szczypiorniści z Kątów Wrocławskich podejmowali lidera tabeli, miejscową Spartę. III-ligowcy po ciekawym spotkaniu ograli niepokonaną dotąd Świdnicę.
Pierwsza połowa to wyrównana gra obu zespołów. Przez większą część gry gra prowadzona była bramka za bramkę. Około 20. minuty na chwilowe prowadzenie wyszli goście. Przed przerwą gospodarze odskoczyli na trzy bramki, jednak dwa celne rzuty Jakuba Ryby doprowadziły do wyniku 13:12 po pierwszej połowie. Schemat drugiej części gry był podobny do ostatnich meczów, w których UKS minimalnie przegrywał z bardziej doświadczonymi rywalami. Zawodnicy Sparty wypracowali sobie pięciopunktową przewagę, którą w końcówce niwelowali goście. Na sprawienie niespodzianki brakło jednak czasu i to miejscowi cieszyli się z wygranej 26:23.
- Podjęliśmy kolejne wyzwanie w meczu z liderem na jego terenie. Zabrakło skutecznego wykończenia akcji oraz równego rytmu przez całe 60 minut. Zespół pokazał, że nie boi się żadnej drużyny. Liczyliśmy na przełamanie się kolejnych zawodników i w tym meczu to nastąpiło, co daje powody do optymistycznego myślenia o kolejnych spotkaniach – komentuje duet trenerski GOKiSu.
Pomimo porażki na wyróżnienie w zespole z Kątów Wrocławskich zasługuje Tomasz Jarząbek, który rzucił 8 bramek.
SKF KPR Sparta Oborniki – UKS GOKiS Kąty Wrocławskie 26:23 (13:12)
GOKiS: T. Jarząbek (8), M. Jaworski (5), A. Kazimierczak (4), J. Ryba (2), M. Jeruszka (2), P. Nowak (1), G. Malawski (1), J. Jarząbek, R. Grzesiak, M. Krekora, T. Łuczak, B. Serafin.
Rezerwy ogrywają niepokonanych
Drugi zespół UKSu rozegrał swoje III-ligowe spotkanie w Świdnicy z zespołem, który zdobył młodzieżowe mistrzostwo Polski. Do 20 minuty spotkanie było wyrównane. Później wzmocnieni dwoma zawodnikami z pierwszego składu goście zaczęli budować swoją przewagę i na przerwę schodzili przy wyniku 11:15. Do 40 minuty dominacja gości sięgnęła 8 punktów. I w tym momencie głównymi bohaterami spotkania stali się sędziowie. Seria dziwnych decyzji, kar oraz czerwonych kartek na niekorzyść GOKiSu doprowadziła do kuriozalnej sytuacji w 44. minucie. Broniący się w piątkę goście tracą bramkę, a sędzia odsyła na ławkę zawodnika za symulowanie faulu w ataku. Próbujący wyjaśnić sytuację bramkarz również zostaje ukarany i zespół z Kątów pozostał na boisku w trójkę, a w bramce zadebiutował trener Paweł Pilski. Pomimo przeciwności udało się dowieźć zwycięstwo do końca i druga drużyna GOKiSu może cieszyć się pierwszym ligowym zwycięstwem.
Warto odnotować, że w zespole gospodarzy w roli bramkarza wystąpił wychowanek kąckiego klubu Wojciech Fluder.
ŚKPR II Świdnica – UKS GOKiS II Kąty Wrocławskie 26:30 (11:15)
GOKiS II: D. Patrzałek (11), S. Ostrówka (6), M. Kowalewski (6), D. Tomków (3), K. Andrzejewski (2), D. Korpacki (1), D. Jadas (1), D. Kalinowski, P. Pilski, K. Zubko, P. Szatkiewicz, M.Mnitowski, P. Kostański.
W najbliższą sobotę w hali przy ulicy Brzozowej w Kątach Wrocławskich szykuje się dzień z piłką ręczną. O 13 drugi zespół UKS-u podejmie rezerwy Chrobrego Głogów, a o 16 II-ligowcy zagrają Tęczą Kościan.
pharom
REKLAMA
REKLAMA