W niedzielę 19 listopada na autostradzie A4 w okolicach Kątów Wrocławskich doszło do trzech wypadków samochodowych.
Na 141 kilometrze A4 doszło do zdarzenia z udziałem samochodu osobowego. Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi i wjechało do rowu. - Auto znajdowało się w rowie na kołach. Samochodem podróżowały 4 osoby, które opuściły auto o własnych siłach. Działania straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i odłączeniu akumulatorów w pojeździe - informuje oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP we Wrocławiu Mariusz Urbaniak.
Tego samego dnia o godzinie 18:01 do wypadku drogowego doszło na 138 kilometrze autostrady. Najechały tam na siebie trzy samochody: Audi Q7, Skoda Octavia i Volkswagen Crafter - Łącznie w samochodach podróżowało 7 osób, z czego 6 odmówiło udzielenia wykwalifikowanej pierwszej pomocy. Jedna z poszkodowanych osób uskarżała się na ból kręgosłupa. Działania straży polegały na zabezpieczenia miejsca wypadku, odłączenia akumulatorów i udzielenia pierwszej pomocy - dodaje oficer.
Do kolejnego zdarzenia doszło na 140 kilometrze A4 na wysokości miejscowości Sośnica około godziny 21:10 - Auto wpadło w poślizg i leżało do góry kołami w rowie. Kierowca wyszedł z pojazdu o własnych siłach. Brak wycieków z samochodu. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączenia akumulatora z samochodu i udzielenia wykwalifikowanej pomocy do przyjazdu pogotowia ratunkowego - informuje oficer prasowy.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA